Inwestorzy uwierzyli, że Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Łapach mogą przetrwać. Akcje Łap podrożały we wtorek przed południem o 8,1 proc. do 3,59 zł. To najwyższa cena od 28 października. Wzrost był reakcją na informację, że stojący nad przepaścią zakład może w lutym wznowić produkcję.
Spółce znajdującej się w stanie upadłości likwidacyjnej mogą pomóc wierzyciele. W drugiej połowie stycznia akcjonariusze madą rozmawiać o dalszych losach firmy.
Zarząd podjął już rozmowy z potencjalnymi partnerami handlowymi, którzy mogliby skierować część zleceń do zakładów. Jest też w kontakcie z funduszami i inwestorami indywidualnymi, którzy mogliby wesprzeć spółkę finansowo. Rozważa też emisję akcji, by podnieść kapitał zakładowy.
Na początku stycznia zarząd ma złożyć w sądzie wniosek o zmianę upadłości likwidacyjnej na układową, co pozwoliłoby firmie kontynuować działalność. Upadłość Łap została ogłoszona w lipcu. Powodem problemów finansowych spółki był brak zamówień od dotychczasowego głównego zleceniodawcy - PKP Cargo.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24