Chiny bardzo wzmocniły swoją rolę w międzynarodowym handlu bronią - informuje "Der Spiegel". Według niemieckiego tygodnika Chiny są obecnie czwartym na świecie, po USA, Rosji i Niemczech, eksporterem broni.
Jak dodaje gazeta, największym odbiorcą chińskiej broni są Indie.
Chiny wyprzedziły na przestrzeni ostatnich czterech lat Francję, a ich udział w globalnym rynku handlu bronią wzrósł do 6 proc. Znajdują się na czwartym miejscu wśród eksporterów broni za USA (29 proc.), Rosją (27 proc.) i Niemcami (7 proc.)
Ambitne plany
"Der Spiegel" przypomina, że jeszcze kilka lat temu Chińczycy pełnili w sektorze obronnym bardziej podrzędną rolę, ale teraz Państwo Środka solidnie pracuje na miano militarnego mocarstwa. W 2013 roku budżet obronny Chin wyniósł 112,2 mld dolarów. "W imponującym stylu rośnie szczególnie ich flota oraz siły powietrzne" dodaje niemiecki dziennik.
W b.r. budżet na obronę wzrośnie do 131,57 mld dolarów. Więcej środków ma trafić m.in. na rozwijanie zaawansowanej technologii wojskowej.
Niemcy też w czołówce
Niemcy pozostawały w latach 2009-2013 największym dostawcą okrętów podwodnych i byli drugim co do wielkości eksporterem czołgów do Rosji. Z kolei największym odbiorcą niemieckich zbrojeń były Stany Zjednoczone (10 proc.), oraz Grecja i Izrael (po 8 proc.)
Handel bronią na całym świecie w zeszłym roku wzrósł o 14 procent.
Autor: ToL/Klim/ / Źródło: Spiegel Online
Źródło zdjęcia głównego: marines.mil