Na koniec tego roku inflacja przekroczy ustalony przez Radę Polityki Pieniężnej cel inflacyjny, czyli 2,5 proc., a w 2009 roku zbliży się do górnej granicy celu, czyli 3,5 proc - przewiduje raport NBP o inflacji.
Gdyby nie redukcja składki rentowej, średnioroczna inflacja w 2008 r. byłaby wyższa o 0,2 pkt. proc., a w 2009 r. o 0,6 pkt. proc. - uważa dyrektor departamentu analiz makroekonomicznych i strukturalnych NBP, Adam Czyżewski. Według niego, redukcja składki rentowej ma istotny efekt dla inflacji, częściowo osłabi też presję na wzrost płac.
W opublikowanym "Raporcie o inflacji. Lipiec 2007" NBP prognozuje, że tempo wzrostu PKB w 2007 r. wyniesie 6,4 proc., a w kolejnych latach ok. 5,5 proc.
"Utrzymaniu szybkiego wzrostu gospodarczego w Polsce sprzyjać będzie wysoka aktywność w gospodarce światowej, a przede wszystkim utrwalanie się ożywienia gospodarczego w strefie euro, które następuje w warunkach stabilnej inflacji" - czytamy w raporcie.
Narodowy Bank Polski przewiduje także, że w ostatnim kwartale 2009 roku stopa bezrobocia wyniesie ok. osiem proc.
Na rynku inwestycje przedsiębiorstw wzrosną o ponad 20 proc. - prognozują eksperci Narodowego Banku Polskiego. W kolejnych latach możemy liczyć na wzrost o ponad 10 proc. Wzrostowi inwestycji sprzyjać będzie także napływ kapitału z zagranicy w formie inwestycji bezpośrednich i funduszy z Unii Europejskiej.
Zdanim Mateusza Szczurka, głównego ekonomisty banku ING - to inwestycje właśnie mogą nas uratować przed nadmiernym wzrostem inflacji.
Źródło: tvn24