Producent samochodów marki Volvo ogłosił, że rezygnuje z zakładanego do 2030 roku zamiaru produkcji wyłącznie samochodów całkowicie elektrycznych - donosi w czwartek BBC. Powodem mają być zmieniające się warunki rynkowe, między innymi znaczny spadek sprzedaży elektryków. Wcześniej zmianę swojej polityki w sprawie elektryków ogłosił także Ford i General Motors.
Volvo ogłosiło zmianę obranej przez siebie zaledwie trzy lata temu polityki dotyczącej produkcji samochodów elektrycznych - informuje BBC. Producent planował do 2030 produkować wyłączenie samochody elektryczne. Teraz jednak zakłada, że do tego czasu 90 proc. produkcji będą stanowiły elektryczne i hybrydy typu plug-in.
Powody zmiany decyzji Volvo
Jak podaje BBC, Volvo poinformowało, że otoczenie biznesowe dla pojazdów elektrycznych uległo zmianie ze względu na takie czynniki, jak powolny rozwój infrastruktury ładowania i wycofanie zachęt dla konsumentów. Branża zmaga się obecnie ze spadkiem popytu na tego rodzaju pojazdy. Jak wyjaśnia BBC, według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów liczba rejestracji pojazdów elektrycznych w Unii Europejskiej spadła w lipcu o prawie 11 procent.
Dodatkowym czynnikiem jest niepewność spowodowana nałożeniem ceł na pojazdy elektryczne wyprodukowane w Chinach. Nałożyła je Unia Europejska, Stany Zjednoczone i Kanada. Jak wyjaśnia portal, kraje zachodnie oskarżyły Chiny o dotowanie przemysłu pojazdów elektrycznych, co daje chińskim producentom samochodów nieuczciwą przewagę. A "Volvo jest większościowym udziałowcem chińskiego giganta motoryzacyjnego Geely i ponieważ firma ma fabryki w Chinach, również ona odczuje skutki ceł na import chińskich samochodów elektrycznych do Europy i Ameryki Północnej" - wyjaśnia BBC.
- Jesteśmy przekonani, że nasza przyszłość jest elektryczna – powiedział w oświadczeniu Jim Rowan, dyrektor generalny Volvo, cytowany przez BBC. - Jednak jasne jest, że przejście na elektryfikację nie będzie liniowe, a klienci i rynki poruszają się z różną prędkością - dodał.
Czytaj również: Kolejne uderzenie w Chińczyków. Premier mówi o "wyrównaniu" >>>
Nie tylko Volvo
"Volvo, które tradycyjnie szczyci się swoimi proekologicznymi aspiracjami, dołączyło do innych dużych producentów samochodów, General Motors i Forda, którzy również wycofali się ze swoich ambicji w zakresie pojazdów elektrycznych" - pisze BBC.
Dodaje, że Ford zaledwie w zeszłym miesiącu ogłosił, że rezygnuje z planów dotyczących dużych, trzyrzędowych, całkowicie elektrycznych pojazdów sportowo-użytkowych (SUV-ów) i przekłada premierę swojego kolejnego elektrycznego pick-upa.
Jego rywal, General Motors, również obniżył w ubiegłym roku cele dotyczące produkcji pojazdów elektrycznych.
Chiny największym producentem samochodów elektrycznych
Od 2020 r. Chiny stały się największym producentem i eksporterem samochodów elektrycznych, a ich sektor jest silnie wspierany przez rządowe subsydia – podawał rząd w komunikacie. W 2023 r. wartość chińskiego eksportu samochodów elektrycznych wyniosła w przeliczeniu 47,2 mld CAD (35 mld dol.), podczas gdy w 2018 r. było to 0,2 mld CAD.
Źródło: BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock