"Tu są widoki, których nie ma w najlepszych hotelach. Na tych samych parkingach spotykamy milionerów"

Źródło:
TVN24 Biznes
Prognoza dla rynku pracy w Polsce
Prognoza dla rynku pracy w PolsceTVN24
wideo 2/5
Praca. Prognoza dla rynku pracy w Polsce w drugim kwartale 2023 rokuTVN24

Mówili: jesteście młodzi, kariera się wam rozkręca, a mieszkacie w samochodzie. My na tych samych parkingach spotykamy milionerów, którzy przyjeżdżają wielkimi luksusowymi kamperami - opowiada w rozmowie z TVN24 Biznes Maja Sobańska, współprowadząca profil Van Paweł na Instagramie. Jej zdaniem wszyscy dążą do tego samego. - Tak naprawdę chcą mieć proste życie - stwierdza.

- Tu są widoki, których nie ma w najlepszych hotelach. My na tych samych parkingach spotykamy milionerów, którzy przyjeżdżają wielkimi luksusowymi kamperami. Stają obok naszego dużo tańszego vana i patrzymy przed siebie. Każdy z nas wie, że mieć dużo, to nie znaczy żyć dużo - opowiada w rozmowie z TVN24 Biznes Maja Sobańska, która wyjechała z Polski i mieszka ze swoim partnerem Michałem Kasprzakiem w kamperze. Wspólnie prowadzą profil na Instagramie Van Paweł.

Różne sposoby na zarabianie pieniędzy

To ich kolejna podróż. Byli we Francji, Estonii, w Maroku, a teraz są w Hiszpanii. Uważają, że życie w vanie łączy różne grupy społeczne. - Emerytów, bardzo młodych ludzi, z dziećmi, ze zwierzętami. Można spotkać cały przekrój społeczeństwa. Wszyscy dążą do tego samego. Żeby być bliżej natury, żeby mieć spokój i odpocząć. Tak naprawdę mieć proste życie - stwierdza Maja.

Jak łączyć proste życie z pracą? - Jest wiele sposobów na zarabianie pieniędzy: zdalnie, dorywczo, są tacy, którzy prowadzą biznes przez pół roku, później go zawieszają. Mamy znajomych, którzy sprzedają zapiekanki nad morzem podczas sezonu. Później jadą w świat kamperem - wymienia Michał Kasprzak.

Aktualnie Maja i Michał pracują w Tranquilo Glamping (glamping to forma wypoczynku, dzięki której możesz mieć bliski kontakt z naturą i jednocześnie nie rezygnować z luksusów oferowanych w hotelach). Podlewają tam rośliny, opiekują się gośćmi, prowadzą prace remontowe. - Jesteśmy otwarci na różne opcje, próbujemy wielu rozwiązań, bo jesteśmy ciekawi świata. W Polsce byłem analitykiem w banku, a Maja makijażystką na planach filmowych. Mieszkamy teraz w pięknych okolicznościach przyrody, w intrygujących miejscach i niedługo rozpoczniemy pracę zdalną przy działaniach marketingowych dla firm. Robimy zdjęcia, filmy, będziemy prezentować produkty - podaje przykłady. 

Podróże kamperemArchiwum prywatne Maja Sobańska/ Michał Kasprzak

Mają 26 lat, ale, jak zaznaczają, zarabiać na siebie zaczęli od wczesnej młodości.  - Nie prowadziliśmy wystawnego życia. Nie było drogich imprez czy ubrań. To nie jest nasza bajka. Przez całe studia pracowaliśmy na pełen etat i stąd mieliśmy oszczędności, które zainwestowaliśmy w zakup vana. Kosztował nas 35 tysięcy złotych. Drugie tyle dołożyliśmy, aby przystosować go do naszych podróży -  wylicza Michał. 

Mówią, że w vanie jest wszystko, co jest im potrzebne do życia -  Mamy ogrzewanie, ciepłą wodę. Jesteśmy szczególnie zadowoleni ze stołu, który w nocy zamienia się w łóżko. Nasz kamper miał być najbardziej domowy, jak się tylko da - opisuje Maja. 

Początkowo rodzina nie reagowała optymistycznie na pomysł wyjazdu. Mówili: jesteście młodzi, kariera się wam rozkręca, a mieszkacie w samochodzie. - Widzę to jednak tak, że nauczyliśmy się nowych rzeczy, co jest bardzo cenne. Wstałem zza biurka w banku, wziąłem wiertarkę i zbudowałem vana. Szukanie wiedzy, wyciąganie wniosków z popełnionych błędów, to też ważna kompetencja. Nabraliśmy jeszcze większego szacunku do rzemieślnictwa. Dzięki temu doświadczeniu zajmowałem się też montowaniem scenografii, nauczyłem się nowego zawodu. Wcześniej nawet nie przyszłoby mi to do głowy - podkreśla Michał.

Podobnie widzi te doświadczenia Maja, która opowiada, że w Maroku pierwszy raz w życiu rozpalała ognisko. - Do tego codzienność jest taka, że nie masz zmywarki, więc myjesz naczynia ręcznie. Nie ma wody, to musisz ją znaleźć. To też wymaga tego, aby zbudować relacje z napotkaną osobą, porozmawiać z kimś, poznać nowych ludzi. To nie są komfortowe sytuacje, że wchodzisz do sklepu, płacisz kartą i wchodzisz. Tu nie ma prostych transakcji - zaznacza.

Ile kosztuje takie życie? - Staramy się podróżować budżetowo, oszczędnie, wszystkie wydatki zapisujemy w excelu. Trasa to jest największy koszt, bo wtedy trzeba kupić paliwo, które w Hiszpanii kosztuje tyle samo, co w Polsce. Podróżowanie po Litwie, Łotwie i Estonii przez półtora miesiąca kosztowało nas dokładnie 4,9 tysięcy złotych na dwie osoby - wyliczają.

Podróże kamperemArchiwum prywatne Maja Sobańska/ Michał Kasprzak

Mają jedną radę. - Przy takich wyjazdach warto zadbać o poduszkę finansową. Powtarzamy to wszystkim, że jednak my ją mamy, bo wynajmujemy mieszkanie w Polsce. To daje nam spokój i możliwość podejmowania decyzji takich, jakie chcemy - zaznaczają. 

Ten rodzaj podróżowania nie jest dla każdego

Pracę zdalną z podróżowaniem połączył Marek Błażewicz, analityk systemów komputerowych, który wyjechał w połowie kwietnia ze swoją partnerką Bronką do Francji i Hiszpanii. Jak zacząć taką podróż? Mówią, że od testów. 

- Warto w pierwszej kolejności wyjechać na jeden weekend w kraju, w Polsce. Sprawdzić, jak działają poszczególne rzeczy. Potem wyjechać na drugi weekend czy nawet na tydzień. I usprawniać to, czego brakuje - zaznacza w rozmowie z TVN24 Biznes.

Podróże kamperemArchiwum prywatne Marka Błażewicza

Tłumaczy, że w trakcie takiego wyjazdu wiele rzeczy może nas zaskoczyć. Nawet to, że w aucie jest tak mało miejsca. Jak jest ciepło, to można pracować na zewnątrz, ale jak jest zimno, to trzeba poradzić sobie na kilku metrach.

Podpowiada też, że jeżeli musielibyśmy raz dziennie odbierać maile i je wysłać, to internet z telefonu wystarczy. -  Moja praca jednak polega na tym, że konfiguruję systemy zdalnie i bywały sytuacje, że połączenie było zrywane. Najgorsze są telekonferencje. Kilka razy w trakcie pracy przeparkowywałem auto bliżej miasta, żeby mieć lepszy zasięg. Nie mamy paneli solarnych. Jak pracuję, a prąd nam się kończy, to muszę odpalić samochód kilka razy dziennie. 

- Jeżeli chcielibyśmy wyjechać na dłużej, to wymagałoby to inwestycji w panele solarne, żeby mieć większy zapas prądu. Teraz w aucie mamy dwa akumulatory. Jeden dla auta, a drugi dla sprzętów tak zwanych domowych. Cześć domową wzbogaciłbym jeszcze o jeden akumulator. To inwestycja rzędu kilkuset złotych - wylicza.

Jego partnerka Bronka jest zdania, że ten rodzaj podróżowania nie jest dla każdego. - To życie na granicy komfortu, a czasami dziadowanie. Na plaży spotkaliśmy chłopaka, który pracuje trzy miesiące w Holandii. Na resztę roku przyjeżdża do Hiszpanii, mieszka w starym transporterze. Żyje jeszcze bardziej ekstremalnie do nas - stwierdza.

- Przyjechaliśmy przez ten miesiąc mnóstwo kilometrów, ale już jak ktoś ma zaparkowane auto na plaży, to kosztów paliwa nie ponosi. Stoi w jednym miejscu z osiem miesięcy. Chłopak z plaży mówił, że wydaje między 400 a 500 euro miesięcznie. Inna para opowiadała, że wydają razem tysiąc euro na miesiąc - wylicza Bronka.

Podróże kamperem Archiwum prywatne Marka Błażewicza

O czym trzeba pamiętać? - Wozimy ze sobą 60 litrów wody i to nam wystarcza na cztery dni, aby się oporządzić, ugotować, napić i wykąpać. Mamy przenośny prysznic, który jest czarny. Wystawia się go na słońce i dzięki temu woda się nagrzewa - dodaje.

Marek przestrzega, że najniebezpieczniej jest w miastach, bo grasują szajki i włamują się szczególnie do zagranicznych kamperów. - Wiedzą, że są tu laptopy, telefony - wyjaśnia.

- Pierwszą rzeczą, na którą patrzymy wybierając parking jest to, czy jest gdzieś na ziemi rozbite szkło. Wystarczy przejść z dwa metry i jak widzisz szkło, to to może oznaczać, że ktoś wybił wcześniej szybę.  Nie nocujemy na kempingach, ale na dziko. Warto więc sprawdzić, czy w danym miejscu są pozostałości po butelkach. Jeśli tak, to może się okazać, że miejscowi przyjeżdżają tu na libację, czyli wieczorem może być głośno - przekazuje kilka rad. 

Praca zdalna z kampera. Problemem był prąd

Najpiękniejszy moment? - Pamiętam mój zachwyt, jak dojechałyśmy do Andaluzji, do miejsca, które nazywamy domkiem. Nie jest to jakiś przepiękny parking, ale jest nad samym morzem. Dwa lata wcześniej przyjechałyśmy tu wynajętym vanem i postanowiłyśmy, że kupimy swojego. Teraz tu wróciłyśmy i nasze serduszka były pełne - opisuje w rozmowie z TVN24 Biznes Kamila Bargieł, która wraz ze swoją partnerką Emilią Mosiewicz i psem Tośką przemierzyły siedem tysięcy kilometrów w blisko pół roku. 

Podróże kamperemArchiwum prywatne Dwie Mile

Prowadzą profil na Instagramie Dwie Mile. Odwiedziły między innymi Hiszpanię, Włochy i Francję. Kupiły VW T3, które uznawane jest za auto kultowe. - Ma na imię Vanda i jak tylko wsiadamy do niej, to od razu czujemy, że czeka nas jakaś przygoda. Te auta nie są tanie. Można kupić vana za 15 tysięcy, my swój mamy za 50 tysięcy. Dla nas to inwestycja, bo wartość tego samochodu nie spada, tylko rośnie - podkreślają.

- Stawiałyśmy na jakość. Mamy meble i blaty z drewna. Elektryka też nie była tania. Przygotowanie auta kosztowało nas dokładnie tyle samo, za ile go kupiłyśmy. Znamy ludzi, którzy zrobili sobie vana mega tanio, za 16 tysięcy, chociaż teraz przy obecnych poziomach inflacji jest to trudne - zaznacza Kamila. 

Emilia wcześniej pracowała w działach sprzedaży, a aktualnie pomaga firmom w ekspansji na rynkach międzynarodowych. Kamila jest copywriterką. Czy praca zdalna z kampera jest taka miła i przyjemna, jak to wygląda zawsze na zdjęciach? - Były sytuacje, że problemem był prąd. Myślałyśmy, że będziemy mieć słońce, a wyjechałyśmy poza sezonem letnim i okazało się, że tego słońca nie było, i nie było prądu. Prowadzę ostatnie spotkanie online, a tu wszystko się wyłącza - wspomina Emilia.

Dlatego planują dołożyć kolejny panel solarny, aby prąd był zawsze. - Żeby się nie stresować. Warto też zawsze przyjechać na daną lokalizację dzień wcześniej. Sprawdzić, czy wszystko działa, zadbać o komfortowe otoczenie pracy, żeby nic nam nie przeszkadzało - zaznacza.

Emilia twierdzi, że to, że podróżuje i wykonuje swoją pracę w vanie, to "dla klientów zawsze był smaczek". - Czasami zaczynam nawet tak maila do potencjalnych klientów: "Hej, podróżuję vanem, przejeżdżam przez Niemcy i zastanawiam się, czy możemy wspólnie realizować projekty". Widzę, że bardzo im się to podoba. Wiele osób mówi mi, że marzy o życiu w vanie.

Pracuje od poniedziałku do środy. - Mamy bardzo dobry router, nasz internet w vanie jest szybszy niż w domu. Mogę bez problemu robić spotkania online z każdego miejsca. Testowałyśmy go w różnych sytuacjach i tylko gdzieś bardzo wysoko, w górach rzeczywiście ten zasięg był gorszy.

Kamila wybrała pracę wieczorami. - Nie potrzebuję do swojej pracy szybkiego internetu, bo nie prowadzę spotkań online z klientami. Piszę teksty i najlepiej pracuje mi się wtedy, kiedy już wszystko ucichnie.

Za dnia wykonuje również codzienną pracę przy samochodzie. - Jest mnóstwo obowiązków, bo nie masz podpięcia do wody, do kanalizacji, trzeba robić serwis. Nie ma też osiedlowego sklepu na wyciągniecie ręki - relacjonuje.

Zwraca uwagę, że są za to momenty budowania głębokich relacji z innymi ludźmi. - Podjeżdżamy na parking w Andaluzji, obok nas stoi facet po 60-tce z ledwo chodzącym psem seniorem, który jest ślepy. Witamy się z nim, zamieniamy grzecznościowo kilka słów. Mija godzina i mężczyzna się potyka, łamie biodro. Dzwonimy po karetkę, zabierają go do szpitala, a my zostajemy z jego psem na kilka tygodni - opowiada Kamila.

Po kilku tygodniach dziewczyny odebrały nowo poznanego znajomego ze szpitala. - Emi odwiozła go na kemping, z którego później wyruszył w podróż do Maroka. I tak w jedną chwilę kompletnie obcy ludzie stali się dla siebie bliscy.

Podróże kamperemArchiwum prywatne Dwie Mile

Praca zdalna z innego kraju. Kwestie podatkowe i ubezpieczeniowe

Sprawdzamy też, jak wygląda kwestia m.in pracy zdalnej z innego kraju pod względem prawnym. Monika Smulewicz, partnerka w Grant Thornton i autorka bloga HR na szpilkach, w rozmowie z TVN24 Biznes przypomina, że wykonując pracę zdalną na terytorium innego państwa niż kraj zamieszkania skutki podatkowe zależą przede wszystkim od rezydencji podatkowej pracownika, czyli jego tzw. centrum interesów życiowych dla celów podatkowych oraz umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej pomiędzy Polską a państwem, z którego terytorium wykonywana jest praca zdalna. 

- Polska ma zawartych 80 umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, w tym że wszystkimi państwami Unii Europejskiej i Europejskiego Obrotu Gospodarczego. Z założenia rezydent podatkowy zobowiązany jest opodatkować swoje wszystkie ogólnoświatowe dochody w państwie swojej rezydencji podatkowej z zastosowaniem właściwych metod unikania podwójnego opodatkowania zawartych umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania. Z kolei nierezydent podatkowy podlega opodatkowaniu w danym państwie tylko z tytułu dochodu uzyskanego ze źródeł uzyskanych w danym państwie - wyjaśnia.

Tłumaczy, że w przypadku pracy zdalnej kluczowe znaczenie dla ustalenia obowiązku podatkowego w innym państwie niż Polska ma długość pobytu polskiego rezydenta podatkowego w tym państwie. Jeżeli pobyt na terytorium drugiego państwa przekroczy 183 dni, opodatkowaniu w drugim państwie będzie podlegało wynagrodzenie za pracę otrzymane w całym tym okresie, a nie tylko wynagrodzenie otrzymane po przekroczeniu limitu. 

- Jeżeli natomiast pracownik świadczy pracę zdalną z terytorium państwa, które nie zawarło z Polską umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania to skutki podatkowe wynikają wprost z przepisów tego państwa. To znaczy, że wynagrodzenie pracownika będzie opodatkowane w tym państwie jego wykonywania właściwie od początku pracy zdalnej - podkreśla.

Zaznacza, że nieco inaczej kształtują się skutki pracy zdalnej w obszarze ubezpieczeń społecznych. Są one bowiem uzależnione od tego, w którym państwie praca jest wykonywana. 

- Zgodnie z zasadą terytorialności, obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym podlegają osoby fizyczne, które na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są między innymi pracownikami, osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Warunkiem podlegania ubezpieczeniom społecznym jest zatem zatrudnienie w różnych formach na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Zasada terytorialności obowiązuje nie tylko na terenie Polski, ale również na obszarze całej Unii Europejskiej - zaznacza.

Dodaje, że pracodawca musi zarejestrować się jako płatnik składek w zagranicznym systemie. Przepisy unijne pozwalają na zawarcie umowy z pracownikiem, który przejmie obowiązek płacenia składek do systemu ubezpieczeniowego państwa członkowskiego, w którym wykonuje pracę.  

- Jeżeli jednak pracodawca nie zarejestruje się jako płatnik składek ani nie zawrze z pracownikiem umowy o przejęciu przez niego obowiązków płatnika, dojdzie do powstania zaległości wobec systemu ubezpieczeniowego drugiego państwa, które trzeba będzie uregulować z odsetkami za zwłokę, narażając się przy tym na dodatkowe sankcje finansowe za naruszenie tamtejszych przepisów - podkreśla.

Zwraca uwagę, że ani regulacje unijne, ani przepisy krajowe nie regulują przez jaki okres pracownik musi pracować za granicą, aby powstał obowiązek ubezpieczeniowy w kraju goszczącym. W związku z czym przyjmuje się, że nawet krótkotrwałe wykonywanie pracy zdalnej zagranicą może rodzić konsekwencje ubezpieczeniowe w kraju jej wykonania.

Czytaj też: Wakacje droższe nawet o tysiąc złotych. Jeden kierunek wraca do łask 

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne Marka Błażewicza

Pozostałe wiadomości

We Francji mocno spadła sprzedaż aut Tesli. W kwietniu liczba rejestracji nowych samochodów tego producenta była mniejsza o 59 procent w porównaniu z tym samym okresem 2024 roku.

"Diaboliczny wizerunek" Muska. Sprzedaż zanurkowała

"Diaboliczny wizerunek" Muska. Sprzedaż zanurkowała

Źródło:
PAP

Proponowane przez rząd zmiany w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym przewidują wprowadzenie możliwości rozwodu pozasądowego, czyli rozwiązania małżeństwa przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Warunkiem skorzystania z takiej procedury jest między innymi brak małoletniego potomstwa.

Rewolucja w rozwodach

Rewolucja w rozwodach

Źródło:
PAP

Jawność wynagrodzeń, zwiększenie ochrony przed mobbingiem, a także zaliczenie umowy zlecenia i działalności gospodarczej do stażu pracy - to priorytety resortu, które wskazała szefowa Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ważna zmiana w sprawie pensji. "Absurd, który cały czas funkcjonuje"

Ważna zmiana w sprawie pensji. "Absurd, który cały czas funkcjonuje"

Źródło:
PAP

Ruszyły poszukiwania następcy Elona Muska na stanowisku szefa Tesli - napisał w środę "Wall Street Journal". Dziennik poinformował, że odbyły się już pierwsze rozmowy z przedstawicielami firm rekrutacyjnych. Informacjom zaprzeczyła Robyn Denholm, szefowa rady dyrektorów spółki.

"WSJ": ruszyły poszukiwania następcy Muska. Jest reakcja

"WSJ": ruszyły poszukiwania następcy Muska. Jest reakcja

Źródło:
tvn24.pl

Czas pracy waha się na świecie od 35 godzin tygodniowo we Francji, przez 40 godzin w Polsce, po 45 godzin w Turcji. W kilku państwach dyskutowane było wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy, w niektórych przeprowadzane były nawet eksperymenty w tej sprawie.

Eksperymenty z czasem pracy

Eksperymenty z czasem pracy

Źródło:
PAP

Polacy są zachwyceni, że Ameryka wróciła i że reszta Europy może odejść od rosyjskiej energii - powiedział sekretarz energii USA Chris Wright, relacjonując swoją wizytę w Polsce. Zapewniał też, że powstająca w Polsce elektrownia atomowa oparta na amerykańskiej technologii będzie "jedną z wielu".

Sekretarz energii USA po wizycie w Polsce. "Oni są zachwyceni"

Sekretarz energii USA po wizycie w Polsce. "Oni są zachwyceni"

Źródło:
PAP

Wyższy podatek turystyczny w Katalonii, który zgodnie z pierwotnymi planami miał wejść w życie w czwartek, zostanie wprowadzony dopiero jesienią. Zwiększając opłaty, lokalna administracja chce ograniczyć masową turystykę i walczyć z kryzysem mieszkaniowym.

Podatek od turystów w popularnym regionie. Zmiana planów

Podatek od turystów w popularnym regionie. Zmiana planów

Źródło:
PAP

TikTok szykuje się do wybudowania w Finlandii dużego centrum przetwarzania danych. Inwestycja ma kosztować blisko miliard euro – podała agencja Reutera.

Wielka inwestycja TikToka w Europie

Wielka inwestycja TikToka w Europie

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone i Ukraina podpisały umowę o dostępie do zasobów naturalnych Ukrainy - poinformowała w środę wieczorem agencja Reutera. Departament skarbu USA przekazał, że Stany Zjednoczone i Ukraina podpisały dokument o partnerstwie ekonomicznym i utworzeniu Amerykańsko-Ukraińskiego Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy.

Jest umowa Ukraina-USA

Jest umowa Ukraina-USA

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Brytyjska sieć Marks & Spencer padła ofiarą ataku hakerskiego. Wstrzymano wszelkie zamówienia internetowe, a pracownicy głównego magazynu w Wielkiej Brytanii zostali odesłani do domów.

Atak na znaną sieć handlową. Wstrzymano zamówienia

Atak na znaną sieć handlową. Wstrzymano zamówienia

Źródło:
tvn24.pl

Kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat popiera obniżenie wieku emerytalnego dla mężczyzn. Z kolei kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia uważa, że takie rozwiązanie skutkowałoby niższymi świadczeniami; proponuje więc nagradzać tych, którzy zdecydują się pracować dłużej.

Biejat o zmianie wieku emerytalnego dla mężczyzn. Hołownia odpowiada

Biejat o zmianie wieku emerytalnego dla mężczyzn. Hołownia odpowiada

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Walka z drożyzną czasów PiS przynosi efekty. Najwyższy czas na obniżenie stóp procentowych - napisał w środę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Apel skierował do prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego.

Tusk: najwyższy czas, ludzie czekają

Tusk: najwyższy czas, ludzie czekają

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump obwinił swojego poprzednika Joe Bidena o spadek PKB w pierwszym kwartale 2025 roku. Według Trumpa gorsze wyniki nie są efektem wprowadzenia ceł, a na obiecany przez niego gospodarczy "boom" trzeba będzie jeszcze poczekać.

Najgorszy wynik od trzech lat. Trump oskarża Bidena

Najgorszy wynik od trzech lat. Trump oskarża Bidena

Źródło:
PAP, CNBC

Po upływie pięciu lat od ostatniej transakcji klienta, banki będą miały obowiązek sprawdzić, czy klient żyje - wynika z projektu nowelizacji Prawa bankowego, który został opublikowany w środę. Celem tej zmiany jest umożliwienie spadkobiercom szybszego uzyskiwania informacji o środkach zgromadzonych w bankach.

"Uśpione konta" w bankach. Nowy obowiązek

"Uśpione konta" w bankach. Nowy obowiązek

Źródło:
PAP

Fabryki w Chinach odnotowały największy spadek aktywności od 16 miesięcy - podała Agencja Reutera. Analitycy podkreślają, że choć pesymistyczne nastroje mogą wyolbrzymiać wpływ ceł Donalda Trumpa, to i tak Chiny znajdują się pod rosnącą presją gospodarczą.

Pierwsze oznaki tego, jak cła Trumpa uderzają w Chiny

Pierwsze oznaki tego, jak cła Trumpa uderzają w Chiny

Źródło:
Reuters, PAP

Większość potencjalnych nabywców uważa, że ceny mieszkań wzrosną, choć w ostatnich miesiącach odsetek ten spada - wynika z raportu Otodom. Podwyżek najczęściej spodziewają się osoby młode.

Rynek podzielił się na dwa obozy. Raport

Rynek podzielił się na dwa obozy. Raport

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów poinformowało o złożeniu przez Polskę wniosku o unijną klauzulę wyjścia. Chodzi o wydatki na obronność. Klauzula pozwala na zwiększenie wydatków mimo obejmującej Polskę procedury nadmiernego deficytu.

Resort finansów: Polska złożyła wniosek o unijną klauzulę wyjścia

Resort finansów: Polska złożyła wniosek o unijną klauzulę wyjścia

Źródło:
PAP

Przed południem hakerzy zaatakowali System Rejestrów Państwowych, ale atak został odparty - podał RMF FM. Nadal mogą występować trudności z działaniem mObywatela, rozliczaniem podatków czy rejestracją samochodów. Resort cyfryzacji poinformował o "przejściowych trudnościach z dostępem do niektórych usług publicznych".

Atak hakerski na rządowy system. Jest oświadczenie resortu cyfryzacji

Atak hakerski na rządowy system. Jest oświadczenie resortu cyfryzacji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Inflacja w kwietniu 2025 roku wyniosła 4,2 procent rok do roku - podał w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4 procent.

Nowe dane o inflacji

Nowe dane o inflacji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kraje uznawane za drogie stały się bardziej atrakcyjne dla polskich turystów. Na preferencje i wybór kierunku na wakacje wpłynęło to jednak nieznacznie - wskazał "Puls Biznesu".

Dokąd na wakacje? "Królują trzy klasyki"

Dokąd na wakacje? "Królują trzy klasyki"

Źródło:
PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Malta naruszyła unijne prawo, oferując obywatelstwo za inwestycje. Zdaniem TSUE nabycie obywatelstwa nie może być elementem transakcji handlowej.

Obywatelstwo za inwestycje. Decyzja TSUE

Obywatelstwo za inwestycje. Decyzja TSUE

Źródło:
PAP

Firma UPS poinformowała, że planuje zwolnić 20 tysięcy pracowników i zamknąć 70 oddziałów - przekazała w oświadczeniu dyrektorka generalna UPS Carol Tome. Powodem ma być ograniczenie liczby przesyłek, jakie dostarczała z firmy Amazon.

Gigant chce zwolnić 20 tysięcy pracowników

Gigant chce zwolnić 20 tysięcy pracowników

Źródło:
PAP, Reuters

W rok liczba osób w wieku produkcyjnym zmalała o 151 tysięcy - podał Główny Urząd Statystyczny (GSU). Przyczyną tego zjawiska jest starzenie się społeczeństwa oraz mniejsza liczba młodych zasilających wiek produkcyjny.

Niepokojący raport GUS

Niepokojący raport GUS

Źródło:
PAP

W 2024 roku prawie 42 tysiące ojców skorzystało z urlopu rodzicielskiego. To 11-krotnie więcej niż w 2022 roku - podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

11-krotny wzrost w dwa lata. Zaskakujące dane ZUS

11-krotny wzrost w dwa lata. Zaskakujące dane ZUS

Źródło:
PAP

Wang Yi, szef chińskiej dyplomacji skrytykował politykę handlową USA podczas spotkania ze swoimi odpowiednikami z państw BRICS. Zaapelował też o sprzeciw wobec "protekcjonizmu" Stanów Zjednoczonych.

"Jeśli będziemy ustępować, to dręczyciel stanie się bardziej agresywny"

"Jeśli będziemy ustępować, to dręczyciel stanie się bardziej agresywny"

Źródło:
PAP, China Daily

Ponad 700 milionów złotych zostanie przekazanych do Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), która wykorzysta te środki, by pomóc spółkom Rafako i Rafamet - przekazał premier Donald Tusk.

Rafako dostanie pomoc rządową. Donald Tusk podał kwotę

Rafako dostanie pomoc rządową. Donald Tusk podał kwotę

Źródło:
PAP