Dwóch studentów z Wrocławia miało zawiadomić Państwową Agencję Atomistyki o tym, że ich kolega produkuje bombę atomową. Sprawą zajęła się policja. Żadnej bomby w rzeczywistości nie było. Jest za to groźba ośmiu lat więzienia dla żartownisiów. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu.
15 kwietnia 2016 roku 26-letni Mateusz T. i 23-letni Kacper S. usiedli przy jednym z komputerów Politechniki Wrocławskiej. Prawdopodobnie już wtedy mieli plan.
- Na stronie internetowej Państwowej Agencji Atomistyki zostawili wiadomość o rzekomej produkcji, przez wskazanego przez nich kolegę, bomby atomowej, którą ten miał zamiar użyć. W ten sposób chcieli zrobić mu żart - informuje Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Mężczyźni prawdopodobnie nie zdawali sobie sprawy z tego, że ich działanie będzie miało poważne skutki. Zgłoszenie postawiło na nogi służby.
Mateusz T. przyznał się do winy. Natomiast S. wszystkiemu zaprzeczył. Mężczyźni zostali oskarżeni o zawiadomienie o nieistniejącym zagrożeniu (art. 224a KK). Grozi im za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
"Każde takie zgłoszenie traktowane z pełną powagą"
Przedstawiciela PAA zapytaliśmy o to, czy podobne zgłoszenia zdarzają się często. Okazuje się, że nie. Jednak każdy taki przypadek jest bardzo dokładnie sprawdzany.
- Informacje o zagrożeniu bombowym zdarzają się bardzo sporadycznie. Jednak jako urząd musimy każde z nich traktować z pełną powagą. Dlatego o groźbach zostają poinformowane stosowne służby i to one podejmują dalsze działania - zapewniał Józef Strojny, rzecznik prasowy prezesa Państwowej Agencji Atomistyki.
Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. art. 224a Kodeksu Karnego
Autor: tam/b / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock