Kierowca bmw nie zachował ostrożności i jechał zbyt szybko – tak zdaniem policji z Wrocławia doszło do tego, że jego auto zjechało z drogi, przebiło barierki energochłonne i spadło ze skarpy. Dwie osoby trafiły do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci z wrocławskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o wypadku przy zjeździe z Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Z informacji przekazanej służbom wynikało, że kierowca bmw wypadł z drogi. - Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zauważyli, że pojazd faktycznie znajduje się kilkadziesiąt metrów od jezdni – relacjonuje Paweł Noga z biura prasowego wrocławskiej policji. OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
"Stracił panowanie nad autem, przebił barierki i zjechał ze skarpy"
Zdaniem policjantów, którzy byli na miejscu, kierowca bmw nie zachował należnej ostrożności i nie dostosował prędkości do warunków, jakie panowały na drodze. - Mężczyzna na zjeździe prowadzącym w kierunku Kątów Wrocławskich stracił panowanie nad autem i przebił barierki energochłonne, a następnie zjechał ze skarpy – relacjonuje Noga. Kierowca i jego pasażerka z obrażeniami, ale w stanie niezagrażającym życiu, trafili do wrocławskich szpitali. A przy okazji tego zdarzenia policja przypomina: - Pamiętajmy o zachowaniu ostrożności podczas przemieszczania się po drogach. To od kierującego, w dużej mierze, zależy jego bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.
Źródło: policja Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja Wrocław