Wtargnął do placówki pocztowej z paralizatorem, obezwładnił dwie pracownice, a następnie z kasetki zabrał pieniądze. Przed ucieczką uderzył łańcuchem pracownika ochrony. Policja zatrzymała 33-letniego mężczyznę we Wrocławiu.
Do zdarzenia doszło 10 maja w Urzędzie Pocztowym we Wrocławiu. "Zamaskowany sprawca wtargnął do placówki i przy użyciu paralizatora doprowadził do stanu bezbronności dwie pracownice, a następnie z kasetki zabrał pieniądze i uciekł. Bezpośrednio po zdarzeniu w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych rzeczy usiłował jeszcze uderzyć łańcuchem pracownika ochrony" - informuje w komunikacie komisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Policja zorganizowała zasadzkę
Informacja o tym rozboju trafiła do wrocławskich policjantów, którzy szybko przyjechali na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę i już po kilka godzinach zatrzymali 33-latka odpowiedzialnego za ten czyn. Przy mężczyźnie znaleziono rzeczy, które wykorzystał do napadu, m.in. paralizator. Policji udało się odzyskać wszystkie zrabowane pieniądze. Sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące. 33-latkowi grozi nawet do 20 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP we Wrocławiu