Wrócili z podróży dookoła świata. "Teraz ciężko zostać w jednym miejscu"

Grupa studentów przejechała przez 29 krajów
Grupa studentów przejechała przez 29 krajów
Przez Kontynenty
Przez KontynentyPodróżnicy pokonali ponad 50 tys. kilometrów

50 tysięcy kilometrów, 300 złapanych stopów, 29 krajów i 14 miesięcy podróży na 4 kontynentach. Często w upale, w deszczu, bez dachu nad głową z całym dobytkiem spakowanym w pięćdziesięciolitrowy plecak. Tak wyglądała autostopowa podróż dookoła świata zapaleńców z Wrocławia.

14 miesięcy temu grupa studentów z Wrocławia zostawiając za sobą codzienne życie, wyszła na stację benzynową przy autostradzie A4 i ruszyła autostopem na wschód. - Każdy z nas od dawna marzył o poznaniu świata. Uwielbiamy poznawać nowe miejsca, nowych ludzi oraz ich kultury, dlatego zdecydowaliśmy się zostawić wszystko i ruszyć w kierunku prawdziwej, nieznanej przygody. Nigdy wcześniej nie byliśmy, choćby w przybliżeniu, w tak długiej wyprawie – tłumaczą studenci, który swoją podróż życia nazwali "Przez Kontynenty".

Podczas podróży zdobywali szczytyPrzez Kontynenty

Ruszyli bez planu

Przed wyjazdem mieli tylko szczątkowe pojęcie o planowanej trasie, dużo samozaparcia i wykonane szczepienia. Kiedy spakowani, wyruszyli spod tablicy "Wrocław", scenariusz wyprawy zaczął pisać się sam. - Gdy jedzie się autostopem i nie ma konkretnego planu, nie trzeba martwić się o bilety, rezerwacje, wizy. Wszystko wychodzi w trakcie – tłumaczy z uśmiechem na ustach Maciek Szarski, jeden z uczestników wyprawy.

Podróż ciężarówką przez NepalPrzez Kontynenty

Iran, Nepal, Mount Everest…

Po raz pierwszy na dłużej zatrzymali się w Kurdystanie, później w Iranie. Jak przyznają, wiele osób odradzało im te kraje. Jednak podróżnicy spotkali się tam jedynie z chyba najbardziej gościnnymi ludźmi na Ziemi. Nocowali w perskich domach, zaprzyjaźnili się z kilkoma oddziałami kurdyjskiego wojska, pływali w Zatoce Perskiej, a na stopa… łapali osły. Z gorącego klimatu Iranu przenieśli się do upalnej i wilgotnej nepalskiej dżungli. Tu spotkali nosorożca, pawie, kobrę i szakala. Przed upałem uciekli w góry. Przez dwa tygodnie okrążali pieszo Annapurnę, dziesiątą najwyższą górę świata, wchodząc przy tym na 5400 m n.p.m. Autostopem dotarli do Indii, gdzie podziwiali słynne Taj Mahal, płynęli Gangesem i brali udział w ceremonii palenia zwłok. - Kąpaliśmy się w dzikich wodospadach, a w oddali majaczył Mount Everest. Chodziliśmy po żywych mostach z korzeni i karmiliśmy dzikie zwierzęta – opowiada autostopowicz Tomek. W Birmie spędzali czas wśród ociekających złotem świątyń, w Malezji zostali zaproszeni na tradycyjne wesele, a w Indonezji trafili na plemienny pogrzeb w kraterze wulkanu.

Autostopowicze w Nepalu podróżowali na słoniuPrzez Kontynenty

…Australia, Nowa Zelandia oraz auto od nieznajomej

Następne pół roku spędzili pracując w Australii. W międzyczasie zdążyli odwiedzić Tasmanię, gdzie zupełnie obca, uśmiechnięta kobieta, pożyczyła im na kilka dni auto.

Pokonali stopem 5 tys. km przez pustynię spotykając kangury, emu, dingo, pelikany. Spali w pubie, darmowym hotelu czy obozowisku robotników. Schronienie znaleźli też na pustyni i na fermie bydła wielkości Luksemburga.

W Australii studenci nawiązywali znajomości z kanguramiPrzez Kontynenty

Ameryka Południowa

Czwartym kontynentem na ich trasie była Ameryka Południowa. W Chile próbowali sandboardingu, czyli zjazdu snowboardem po piasku, a na Atacamę - najsuchszą pustynię globu pojechali rowerami. - W Boliwii pokonaliśmy najbardziej niebezpieczną drogę świata, ale udało się nam wspiąć na nasz pierwszy w życiu sześciotysięcznik - wspominają podróżnicy.

Odwiedzili Peru, Brazylię i Kolumbię.

"Ciężko zostać w jednym miejscu"

Po 14 miesiącach podróży musieli wrócić do Polski. Wylądowali w Hiszpanii i autostopem ruszyli w stronę Polski. Zapewniają, że już planują kolejną wyprawę.

- Jak już raz wyruszy się w świat naprzeciw nieznanemu, zostawiając za sobą wszystko, ciężko później zostać w jednym miejscu. Powrót do domu po tak długiej wyprawie to równie niesamowite uczucie jak podróż w pierwszą stronę – przyznaje Maciek.

Podróżnicy czasem porzucali autostopPrzez Kontynenty

Autor: Paweł Janka/tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Przez Kontynenty

Pozostałe wiadomości