10 lat więzienia grozi 29-latce z Wałbrzycha (województwo dolnośląskie) za dwukrotne zniszczenie mienia oraz kradzież z włamaniem. Kobieta jest podejrzana o to, że gdy straciła pracę, przystąpiła do zemsty na byłym pracodawcy. Miała uszkodzić mu auto, wybić szybę w prowadzonym przez niego lokalu gastronomicznym oraz włamać się do jego mieszkania i ukraść stamtąd pieniądze.
Policję o sprawie powiadomił pokrzywdzony 30-latek. Mężczyzna złożył zawiadomienie o popełnieniu trzech przestępstw. Jako podejrzaną wskazał 29-latkę, swoją byłą pracownicę. - Kobieta była skłócona z byłym pracodawcą po tym, jak zwolnił ją z pracy - mówi mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Samochód, mieszkanie, lokal gastronomiczny
Najpierw kostką brukową miała uszkodzić auto byłego pracodawcy. - Kobieta rozbiła tylną szybę w należącym do niego samochodzie osobowym, powodując straty w kwocie tysiąca złotych - twierdzi Pieprzycka.
Potem miała włamać się do mieszkania mężczyzny i go okraść. - Ukradła gotówkę w kwocie ponad 10 tysięcy złotych - takie ustalenia podaje policjantka.
Na koniec podejrzana miała rozbić szybę w drzwiach prowadzonego przez niego lokalu gastronomicznego w centrum miasta. -W tym przypadku zdewastowała mienie o wartości blisko 3 tysięcy złotych - informuje Pieprzycka.
Nie może zbliżać się do byłego pracodawcy
Kobieta tuż po zgłoszeniu została zatrzymana. W czwartek, po skompletowaniu materiału dowodowego, 29-latka została przewieziona do prokuratury, gdzie usłyszała dwa zarzuty zniszczenia mienia oraz kradzieży z włamaniem.
- Ostatecznie objęta została dozorem policyjnym, a także ma zakaz zbliżania się do poszkodowanego i kontaktowania się z nim - podaje Pieprzycka.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. O losie wałbrzyszanki zadecyduje teraz sąd.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja