Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Siechnicach pod Wrocławiem. Policjanci zauważyli samochód bez tablic rejestracyjnych. Chcieli zatrzymać kierowcę, ale ten zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg. Mężczyzna zmieniał pasy ruchu w miejscach niedozwolonych, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
"Nagle spod maski jego pojazdu zaczął wydobywać się dym. Kierujący wjechał na pole, tam porzucił auto i dalej uciekał pieszo. Szybko został jednak zatrzymany przez policjantów" - informuje w komunikacie st. asp. Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.
Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że kierowca jest poszukiwany w związku z kradzieżami aut. Ponadto nie ma on prawa jazdy, a samochód nie miał badań technicznych oraz ubezpieczenia.
"Mężczyzna zachowywał się irracjonalnie, ponieważ rozmawiał z osobami, których nie było na miejscu" - dodaje policjantka.
Miał przy sobie woreczek z amfetaminą
Policjanci podczas kontroli samochodu znaleźli woreczek z amfetaminą. Były tam też: rower, pęk piętnastu kluczy samochodowych, pilot do bramy oraz paszport innej osoby.
Mężczyzna został zatrzymany, pobrano od niego również krew w celu sprawdzenia obecności narkotyków lub alkoholu w organizmie.
26-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP we Wrocławiu