Sąd Okręgowy we Wrocławiu na kolejne trzy miesiące przedłużył areszt wobec Pawła R., 22-letniego studenta chemii, podejrzanego o podłożenie bomby w autobusie linii 145. Mężczyzna ma pozostać w areszcie do 20 listopada. Śledczy wnioskują też o przedłużenie obserwacji psychiatrycznej o kolejne cztery tygodnie.
Wniosek o przedłużenie aresztu złożył prokurator prowadzący sprawę bombera. Sąd przychylił się do prośby śledczych. Paweł R. pozostanie w areszcie do 20 listopada. Jak informuje Robert Tomankiewicz, naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, biegli zawnioskowali o przedłużenie obserwacji psychiatrycznej R. o kolejne cztery tygodnie. W maju Prokuratura Krajowa postawiła mężczyźnie zarzut dotyczący przestępstw o charakterze terrorystycznym. Chodzi o usiłowanie zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych. Śledczy zarzucili R. również wymuszenie rozbójnicze.
Dzwonił i groził
Próba zamachu we Wrocławiu
Źródło: tvn24
20 lat dla bombera z Wrocławia
Teraz oglądasz
20 lat więzienia dla bombera z Wrocławia
Teraz oglądasz
Koniec procesu wrocławskiego bombera
Teraz oglądasz
Prokurator o sprawie oskarżonego o terroryzm
Teraz oglądasz
Obrońca bombera o mowie końcowej prokuratury
Teraz oglądasz
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Teraz oglądasz
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Teraz oglądasz
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Teraz oglądasz
Proces bombera. Przed sądem zeznawał kierowca
Teraz oglądasz
Po pierwszej rozprawie Pawła R.
Teraz oglądasz
Początek procesu Pawła R. oskarżonego o terroryzm
Teraz oglądasz
Początek procesu wrocławskiego bombera
Teraz oglądasz
Skutki wybuchu ładunku skonstruowanego przez wrocławskiego bombera
Teraz oglądasz
Zobacz jak wyglądałby autobus gdyby wybuchła w nim bomba
Teraz oglądasz
Akt oskarżenia ws. podłożenia ładunku wybuchowego w autobusie
Teraz oglądasz
Prokuratura o poczytalności bombera
Teraz oglądasz
Tak wygląda autobus po wybuchu bomby
Teraz oglądasz
W autobusie wysadzili ładunek wybuchowy. Śledczy chcą sprawdzić, co stałoby się gdyby plan bombera się powiódł
Teraz oglądasz
Eksperyment procesowy, w sprawie bombera, na policyjnym poligonie we Wrocławiu
Teraz oglądasz
Sąd: Paweł R. trafi na obserwację psychiatryczną
Teraz oglądasz
Prokuratura o obserwacji psychiatrycznej Pawła R.
Teraz oglądasz
Nowy zarzut dla bombera. To on miał postawić ulimatum: złoto albo bomby
Teraz oglądasz
Bomber z Wrocławia zostaje w areszcie. Sąd odrzucił zażalenie
Teraz oglądasz
Prokuratura: ofiara bombera poważnie ranna
Teraz oglądasz
Bomber z Wrocławia zmienia linię obrony
Teraz oglądasz
Prokuratura o bomberze i jego linii obrony
Teraz oglądasz
Pełnomocnik Pawła R.: najpierw się przyznał, teraz zmienił zdanie
Teraz oglądasz
Dr Liedel (Collegium Civitas): trend jest niepokojący
Teraz oglądasz
Nagranie z warsztatu prawdopodobnie pomogło w namierzeniu bombera
Teraz oglądasz
Student chemii przyznał się do podłożenia bomby w autobusie. Grozi mu dożywocie
Teraz oglądasz
Prokuratura o zarzutach dla bombera
Teraz oglądasz
Podejrzewany o podłożenie bomby doprowadzony do prokuratury
Teraz oglądasz
Szef policji nadinsp. Jarosław Szymczyk o zatrzymaniu bombera z Wrocławia
Teraz oglądasz
Bombera z Wrocławia czeka przesłuchanie
Teraz oglądasz
Poszukiwany ws. próby zamachu we Wrocławiu w rękach policji. Nagranie z zatrzymania
Teraz oglądasz
Próba zamachu we Wrocławiu
- Zgromadziliśmy dowody na to, że to podejrzany dzwonił 19 maja na numer alarmowy 112 i groził detonacją czterech bomb. Za rozbrojenie każdej z nich żądał po 30 kg złota - mówił wówczas Tomankiewicz.Pod koniec czerwca wrocławski sąd zdecydował, że R. trafi na czterotygodniową obserwację psychiatryczną. Wnioskowała o to prokuratura na podstawie wstępnego badania lekarzy psychiatrów.
Mężczyzna został zatrzymany 24 maja w Szprotawie (woj. lubuskie), gdzie mieszka jego rodzina. Jak podano, po postawieniu mu zarzutów związanych z podłożeniem ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu mężczyzna przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. R. to 22-letni student chemii Politechniki Wrocławskiej. Wcześniej nie był notowany przez policję. Grozi mu dożywocie.