- Ja od rana maluję obrazy, ale w pewnym momencie się czochram po łepetynie, bo nuda - z rozbrajającą szczerością uśmiecha się Dariusz Miliński. Artysta postanowił bowiem znaleźć nową formę wyrazu, zatrudnił mieszkańców Pławny Górnej i... buduje długą na 40 metrów arkę. - Znajdą się tam relikwie świętych, wszystkie historie i dziwa z całego świata - zapowiada.
Będzie długa na 40 metrów i szeroka na 15. Olbrzymia instalacja powstaje właśnie w Pławnej Górnej, małej miejscowości pod Lwówkiem Śląskim. Na razie widać tylko drewniany szkielet, ale pomysłodawca projektu zapowiada, że pojawi się tam o wiele, wiele więcej.
Relikwie i dziwa
- To będzie arka - wyjaśnia Dariusz Miliński, artysta plastyk. W środku mają pojawić się skarby z całego świata, relikwie, figurki i jak mówi sam twórca - dziwa. Po co to wszystko?
- Przyszedł dla mnie taki czas, że w obrazie już nie jestem w stanie za wiele wyrazić - tłumaczy plastyk.
Arka ma być nową formą artystycznego wyrazu. Ale nie pierwszą, dla której Miliński oderwał się od sztalugi. W okolicy funkcjonuje już Muzeum Przesiedleńców i Wypędzonych, jest Zamek Śląskich Legend, galeria z noclegami i gród rycerski.
Lokalnie i artystycznie
- Jest to wszystko pozytywne - uśmiecha się artysta. I ma powód, bo w jego projekty angażuje się cała lokalna społeczność. - Ludzie mają pracę, bo ich zatrudniam przy budowie, a ja mam taką kolorowość w tym życiu - mówi.
Instalacja 40-metrowej barki ma być otwarta dla zwiedzających w maju.
Autor: bieru/roody / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24