W piątek, 5 grudnia, po południu dyżurny lubińskiej komendy otrzymał informację o tym, że w jednym ze szpitali odbywa się operacja, która wymaga pilnej obecności lekarza chirurga specjalisty. Na salę operacyjną lekarz musiał dojechać aż z Wrocławia. Z uwagi na ciężki stan młodej pacjentki w walce o jej życie i zdrowie liczyła się każda sekunda.
W uzgodnieniu z dyżurnym dolnośląskiej policji natychmiast zapadła decyzja o policyjnej eskorcie. Na trasę ruszył patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Wołowie, który eskortował samochód, którym kierował lekarz, aż do granic powiatu. Następnie samochód przejął patrol w Lubinie.
Policyjna eskorta uratowała życie pacjentki
"Funkcjonariusze z zachowaniem szczególnych środków ostrożności oraz dostosowaniu prędkości do warunków drogowych i przy użyciu sygnałów uprzywilejowania, wspólnie z policjantami ruchu drogowego komendy policji w Wołowie, tworząc kolumnę, w której samochód z lekarzem znajdował się w środku, bezpiecznie dotarli do szpitala" - informuje lubińska policja.
Po przyjeździe na miejsce chirurg trafił ma sale operacyjną. Dzięki szybkiej akcji, finalnie udało się uratować życie kobiety.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Lubinie