Za nami drugi dzień protestu lekarzy. We Wrocławiu, póki co, pacjenci nie powinni mieć problemów z otrzymaniem recepty z refundacją.
W dwóch wrocławskich przychodniach publicznych, które mają podpisane kontrakty z NFZ, lekarze wypisują recepty z odpowiednią refundacją.
- Z jednej strony mamy podpisaną umowę z NFZ, z drugiej zaś kierujemy się dobrem pacjenta, dlatego nasi lekarze nie przystąpili do tej formy protestu. Nie znaczy to jednak, że akceptujemy stanowisko NFZ - powiedziała PAP Ewa Dąbrowska, wicedyrektor Wrocławskiego Centrum Zdrowia.
Z kolei w prywatnej przychodni specjalistycznej Mediconcept lekarze wypisują recepty ze 100 proc. odpłatnością. Będą tak robić do czasu zawarcia porozumienia z NFZ.
Recepty ze zniżkami
Skutków protestu lekarzy nie widać też w aptekach.
Choć farmaceuci spodziewali się, że w poniedziałek będą realizować recepty w pełnej odpłatności, recept z pieczątką „refundacja do decyzji NFZ” nie było.
- Dużo pacjentów przychodzi jeszcze z receptami wpisanymi przed 1 lipca, ale i te wystawione dziś są z prawidłową zniżką - powiedziała PAP farmaceutka z wrocławskiej apteki.
Protestują, bo nie chcą płacić kar
Naczelna Rada Lekarska wezwała medyków, by w ramach protestu przeciwko wzorom umów z NFZ wypisywali tylko pełnopłatne recepty. Chodzi o zapis mówiący o nakładaniu na lekarzy i lekarzy dentystów kar umownych w wysokości 200 zł za nieprawidłowości na recepcie.
Autor: ansa/roody / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24