45-letni mieszkaniec Jeleniej Góry (woj. dolnośląskie), który mieszkał ze swoją babcią, zadał jej "liczne ciosy" nożem. 86-latka zmarła. Jak informuje prokuratura, groził też sąsiadom pozbawieniem życia, ranił kobietę i uszkodził pięć samochodów. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzuty.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na ulicy Lwóweckiej w Jeleniej Górze.
Jak przekazał tvn24.pl Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, 45-letni mężczyzna zaatakował nożem swoją 86-letnią babcię, z którą mieszkał.
- Mężczyzna zadawał kobiecie liczne ciosy przy użyciu trzymanego przez siebie noża. 86-latka odniosła rany cięte oraz kłute na całym ciele, na kończynach, na klatce piersiowej, na głowie. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie mimo udzielonej pomocy zmarła - powiedział nam prokurator.
I dodał: - Ten mężczyzna groził sąsiadom pozbawieniem życia. Ranił również nożem w okolicy twarzy jedną z kobiet, powodując u niej rozcięcie skóry, a także z uszkodził i zniszczył pięć samochodów, stojących na parkingu przed budynkiem
Usłyszał zarzuty
45-latek w poniedziałek został doprowadzony do prokuratury, gdzie prokurator przedstawił mu zarzuty i przesłuchał podejrzanego.
- Usłyszał zarzuty zabójstwa. Pięć zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia, zarzut gróźb karalnych na szkodę innych osób oraz zarzut spowodowania u jednej z kobiet obrażeń ciała - powiedział Czułowski. Jak dodał, prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 45-latka. W zakładzie medycyny sądowej we Wrocławiu przeprowadzona została sekcja zwłok 86-latki, śledczy przesłuchali sąsiadów kobiety. 45-latkowi grozi dożywocie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock