Paweł Fajdek i Piotr Małachowski znaleźli się wśród najlepszych sportowców nagrodzonych przez marszałka Dolnego Śląska. Medaliści mistrzostwa świata z Moskwy odebrali premie za ostatnie sukcesy, a razem z nimi wyróżnieni zostali też niepełnosprawni sportowcy z regionu.
- Jestem tu pierwszy raz, dziękuję za miłe przyjęcie i mam nadzieję, że jeszcze nieraz się spotkamy z powodu kolejnego mojego zwycięstwa - powiedział mistrz świata w rzucie młotem, Paweł Fajdek.
Złoty chłopak z Żarowa
24-latek znalazł się wśród pięciu zawodników z Dolnego Śląska nagrodzonych przez marszałka Rafała Jurkowlańca, który wręczając czeki stwierdził "było świetnie i czekamy na więcej".
- Przyjemne jest dla nas wygrywanie, a jeśli ktoś docenia to, że się staramy i wkładamy w to ogrom pracy, to jest jeszcze więcej pozytywnych emocji i zadowolenia z siebie - tłumaczył Fajdek.
Złoty medalista mistrzostw z Moskwy odebrał we wtorek 15 tys. złotych. Na co najmłodszy w historii mistrz świata w rzucie młotem przeznaczy nagrodę od marszałka? - Jak zgromadzę wszystkie środki, zobaczę ile tego będzie, i odliczę wszystkie podatki, to wtedy będę myślał, co z tym zrobić - stwierdził sportowiec i dodał, że jednym z pomysłów na spożytkowanie pieniędzy jest wyjazd na wakacje z rodziną.
Nagroda dla wojskowego
Wraz z mistrzem świata, 10 tys. złotych nagrody otrzymał też wicemistrz świata z Moskwy w rzucie dyskiem, Piotr Małachowski. Na co dzień jest on zawodnikiem WKS Śląska Wrocław i starszym kapralem we wrocławskiej jednostce Wojskowego Oddziału Gospodarczego.
- Robimy to dla kibiców, bo bez kibiców nie byłoby sportu. To, że oni nas tu doceniają jest fajne. Nie zawsze władze miast pamiętają o swoich ludziach, więc naprawdę bardzo serdecznie dziękuję - mówił Małachowski po odebranie nagrody.
Rehabilitacja przez sport
Wśród wyróżnionych sportowców znaleźli się także Oliwia Jabłońska, niepełnosprawna pływaczka i wicemistrzyni świata z Montrealu oraz Paweł Piotrowski, niepełnosprawny kulomiot i brązowy medalista mistrzostw świata w Lyonie.
Nagrodę odebrał również florecista Jacek Gaworski, który podczas Pucharu Świata w Eger zdobył srebrny medal. Gaworski był przed laty czołowym szermierzem wśród pełnosprawnych seniorów, ale na skutek choroby musiał przerwać karierę i powrócił do treningu w grupie szermierzy na wózkach. - Dla mnie powrót do sportu, nawet w tej wersji na wózku, jest przede wszystkim dobrym sposobem rehabilitacji. Daje też siłę do walki z chorobą - oświadczył sportowiec, który cierpi na stwardnienie rozsiane. CZYTAJ WIĘCEJ O WALCE JACKA GAWORSKIEGO
Docenili trenerów
Łącznie przyznano 65 tys. zł, a nagrody trafiły też w ręce trenerów najlepszych sportowców: Jolanty Kumor, Wojciecha Seidela, Jacka Księżyka i Krzysztofa Głowackiego.
Autor: ansa/b / Źródło: PAP, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław