Zginęło ponad tysiąc pszczelich rodzin. Pszczelarze mogą liczyć na pomoc

Straty oszacowano na 2,5 miliona złotych
Zalane ule pana Łukasza w Brzeźnicy. Wjazd był możliwy tylko na traktorze
Źródło: Archiwum prywatne Łukasza Waryasa

Pszczelarze, którzy ponieśli straty podczas wrześniowej powodzi, mogą starać się o odszkodowania. Taką możliwość daje im nowe rozporządzenie ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Na Dolnym Śląsku zginęło około 1,2 tysiąca pszczelich rodzin - oszacował zarząd województwa. Właściciele pasiek stracili nawet 2,5 miliona złotych.

Marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz przypomniał podczas wtorkowej konferencji prasowej, że podczas ubiegłorocznej powodzi straty poniosło wiele grup społecznych i zawodowych, w tym takie, których specyfika uniemożliwia proste ich zaszeregowania w kontekście przyznania rekompensat za wyrządzone przez powódź straty.

- Taką grupą są pszczelarze. Nie zawsze są oni przedsiębiorcami i nie zawsze są rolnikami, a przez to nie zawsze wpisywali się w pomoc, która przysługiwała po powodzi - mówił Gancarz.

Dodał, że dzięki interwencji samorządu, problem pszczelarzy został dostrzeżony w resorcie rolnictwa, który umieści tę grupę w nowym rozporządzeniu dotyczącym rekompensat strat w rolnictwie.

Czytaj też: Ratował pasiekę przed powodzią. Łukasz Waryas wyróżniony >>>

Oszacowali straty

Natalia Gołąb z zarządu województwa dolnośląskiego przedstawiła szacunki popowodziowych straty. Wynika z nich, że wskutek wrześniowego kataklizmu zginęło na Dolnym Śląsku około 1,2 tysiąca. rodzin pszczelich. - Łączna kwota strat – uwzględniając pszczoły, miody, sprzęt i pasieki - została oszacowana na około 2,5 miliona złotych - powiedziała.

Przypomniała, że przyjęte 1 kwietnia przez Radę Ministrów rozporządzenie obejmuje m.in. odszkodowania za utracone rodziny pszczele, pokarm dla tych owadów czy straty w sprzęcie.

Wicewojewoda dolnośląski Artur Jurkowski poinformował, że straty w rolnictwie powstałe na Dolnym Śląsku w wyniku ubiegłorocznej powodzi oszacowano na 88 milionów złotych. - W rozporządzeniu zostało zapisane 250 milionów złotych na pokrycie popowodziowych strat w rolnictwie. Ta kwota ma pokryć straty, które wystąpiły we wszystkich województwach dotkniętych przez powódź – przypomniał Jurkowski.

Czytaj też: Czy świat bez pszczół byłby możliwy? >>>

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: