W nazwie pseudohodowli "raj", w rzeczywistości "piekło" zwierząt

10 psów odebranych z dolnośląskiej hodowli
10 psów odebranych z dolnośląskiej hodowli
Schronisko Przylasek
10 psów w typie owczarka belgijskiego zostało odebranych właścicielowiSchronisko Przylasek

Suczka do klamki była przywiązana 1,5-metrowym łańcuchem. Cztery psy mieszkały na dworze. Jedno ze zwierząt było pogryzione. Dolnośląska pseudohodowla w nazwie miała słowo "raj" ci, którzy widzieli panujące tam warunki, mówią o piekle. Właściciel się broni: jak ktoś chce znaleźć dziurę w całym, to znajdzie. Zabrano mu zwierzęta.

"Sprzedaż. Szczenięta z metrykami suczki tańsze od piesków polecam bardzo mądre energiczne łatwe do ułożenia (pisownia oryginalna - przyp. red.)" - to ogłoszenie zamieszczone w internecie. Do oferty dołączono zdjęcia dwóch szczeniąt owczarków belgijskich leżących na trawie. Poza trawnikiem i czworonogami nie widać nic więcej.

Okazało się, że hodowca przetrzymywał zwierzęta w warunkach, który Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lubaniu nazywa "obrazem nędzy i rozpaczy".

Właściciel zwierząt wpadł, bo miał trafić do aresztu

Sprawa wyszła na jaw, gdy policjanci z Gryfowa Śląskiego zatrzymali mężczyznę, który miał odbyć karę 10 dni aresztu. - Został przewieziony na komendę. Funkcjonariusze dowiedzieli się od niego, że w miejscu, w którym mieszka, przebywały psy - informuje asp. sztab. Mateusz Królak, rzecznik policji w Lwówku Śląskim. Dzielnicowy pojechał pod wskazany adres. Okazało się, że zwierzęta rzeczywiście znajdują się na posesji w Nowej Świdnicy. Miały dostęp do wody.

- Wiadomo było, że przez 10 dni ten mężczyzna nie będzie zajmował się swoimi psami dlatego dzielnicowy sprawą dokarmiania próbował zainteresować sąsiadów - mówi Królak. Jednak okoliczni mieszkańcy do pomocy się nie palili.

W nazwie "raj", w rzeczywistości "piekło"

Dwa dni po zatrzymaniu mężczyzny na miejscu pojawili się pracownicy Schroniska Przylasek. "Mieliśmy tylko zabezpieczyć psy w karmę i wodę. To, co zobaczyliśmy, wstrząsnęło nami jak najgorszy horror!" - opisują na Facebooku.

Jeden z psów został pogryziony przez drugiego | Schronisko Przylasek

- Wokół domu biegały cztery psy, jeden z nich był bardzo agresywny. Wszystkie czworonogi były w typie rasy owczarków belgijskich. Mieliśmy podejrzenie, że mamy do czynienia z pseudohodowlą - przyznaje Katarzyna Michalak ze Schroniska Przylasek.

W walącym się i zagraconym budynku znaleźli suczkę z pięcioma szczeniakami. Była przywiązana 1,5-metrowym łańcuchem do klamki. Matka szczeniąt nie miała dużego pola do manewru. Zresztą w pomieszczeniu pełnym śmieci, różnych przedmiotów i odchodów i tak nie było zbyt wiele miejsca. - Byliśmy w wielu domach, ale to co zobaczyliśmy, przeszło nasze pojęcie. To było piekło - podkreśla pracownica schroniska. Jak na ironię hodowla w swojej nazwie miała słowo "raj".

Zawiadomienie w prokuraturze

By wyłapać wszystkie 10 zwierząt potrzebne były trzy próby. Na razie zwierzęta przebywają w schronisku. Dopóki nie zapadnie administracyjna decyzja o ich odebraniu hodowcy, czworonogi nie mogą szukać domów stałych.

- Oceniając zebraną dokumentację myślę, że te zwierzęta zostaną właścicielowi odebrane na stałe. Czas nagli, bo wśród nich są szczenięta. Ze strony tego mężczyzny to był brak odpowiedzialności i ewidentne znęcanie się nad zwierzętami - uważa Małgorzata Sitnik, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lubaniu. I dodaje, że w tej sprawie urząd złożył zawiadomienie do prokuratury.

20 lutego, czyli kilka dni po zabraniu zwierząt, w budynku w którym mieszkały zawaliła się jedna ze ścian. - Obiekt został wyłączony z użycia. Zniszczenia są na zewnątrz. Gdyby ktoś był w środku to pewnie nie doszłoby do uszkodzenia ciała, choć nigdy nie wiadomo - przyznaje Bożena Nawrot, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego z Lubaniu.

Hodowca: jak ktoś chce znaleźć dziurę w całym to znajdzie

Portalowi eluban.pl udało się porozmawiać z hodowcą. Mężczyzna twierdzi, że matkę szczeniąt przypina "łańcuszkiem tylko wtedy, gdy wychodzi na kilka godzin do miasta".

- Robię to dlatego, że kiedyś suka przyniosła szczeniaki ze swojego legowiska na moją pościel - powiedział dziennikarzom portalu hodowca. Z kolei z psami, które mieszkały przy domu na łańcuchach miał wychodzić na codzienne wieczorne spacery. Pytany o warunki w jakich trzymał zwierzęta odpowiedział: "jak ktoś chce znaleźć dziurę w całym to znajdzie".

Zwierzęta odebrano z hodowli w Nowej Świdnicy:

Mapa Targeo

Autor: tam//ec / Źródło: TVN24 Wrocław, eluban.pl

Źródło zdjęcia głównego: Schronisko Przylasek

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium