Dominik zabił konkubenta matki, ją ranił. Nie trafi do więzienia. "Dziękuję za sprawiedliwy wyrok"

Aktualizacja:
[object Object]
Dominik nie krył zadowolenia po ogłoszeniu wyrokuTVN24 Wrocław
wideo 2/7

Chwycił nóż, zabił konkubenta matki, ją samą ranił. Choć nie ma wątpliwości co do winy Dominika, to rodzina i mieszkańcy Bolesławca stanęli za nim murem. Biegli orzekli, że po wielu latach gnębienia przez matkę i dwóch latach mieszkania z żerującym na chłopaku konkubencie matki, wyczerpały się zdolności adaptacyjne Dominika. To sprawiło, że w wyniku ostrej reakcji na stres jego poczytalność została całkowicie zniesiona. W piątek sąd zadecydował o umorzeniu postępowania i skierowaniu 21-latka na terapię.

Październik 2017 r., Bolesławiec na Dolnym Śląsku. Małe, jednopokojowe mieszkanie w czteropiętrowym bloku, zamieszkałe przez Agnieszkę K., jej syna Dominika i kolejnych partnerów, z którymi kobieta urządzała alkoholowe libacje. Często na oczach syna. Awantury były na porządku dziennym.

Dominik zniósł w swoim życiu mnóstwo upokorzeń. Tłumił swój gniew. Miał w sobie dużo spokoju jak na to, w jaki sposób był traktowany. Ale wszystko ma swoje granice. Cierpliwość również.

Wybuch

W dniu zabójstwa chłopak był w pracy do 15. Pracował w skupie złomu, to dawało mu poczucie niezależności. Choć nie do końca, bo większa część zarobionych pieniędzy szła na utrzymanie domu. To on był głową rodziny.

Tym bardziej bolało go, kiedy wracał do mieszkania i widział dobrze znany mu obraz - matkę z konkubentem, kompletnie pijanych, palących papierosy, trwoniących jego pieniądze. Matce zdarzało się zastawiać przedmioty syna w lombardzie, żeby mieć na alkohol. Tak też się stało feralnego dnia. I to przelało czarę goryczy.

Najpierw poleciały wyzwiska. Potem 19-letni wówczas chłopak chwycił za nóż, który leżał w kuchni. Kopnął w drzwi, posypało się szkło. Kiedy matka oznajmiła, że zniszczy jego telewizor, Dominik wbił jej ostrze w brzuch.

Rafał P., konkubent kobiety, rzucił się na chłopaka z pięściami. Wtedy sam otrzymał dokładnie 14 pchnięć w różne części ciała.

Murem za Dominikiem

Mężczyzna nie przeżył. Kobieta trafiła do szpitala. A Dominik nawet nie próbował uciekać. Nie zacierał śladów. Zadzwonił do babci, na którą - w przeciwieństwie do matki - zawsze mógł liczyć. Powiedział "babciu, pozabijałem ich". Po czym sam oddał się w ręce policji.

K. do prokuratury doprowadzony był jak najgroźniejszy przestępca - z ochraniaczem na głowie, w kajdanach na rękach i nogach spiętych razem łańcuchem. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa matki i zabójstwa jej konkubenta. Od razu przyznał się do winy, ale nie chciał składać wyjaśnień. Otworzył się dopiero przed sądem.

Po przedstawieniu mu zarzutów, Dominik trafił do aresztu. Ale to nie było miejsce dla niego.

Wiedziała to rodzina chłopaka. Babcia przyznała, że nie szkoda jej córki, czyli matki Dominika. - Ona nie była jego warta. I tak mu zmarnowała życie. Nie dość, że całe życie był poniewierany. Jeszcze teraz mu zniszczyła młodość - szlochała.

Wiedzieli mieszkańcy Bolesławca, których poruszył rodzinny dramat. Działające lokalnie Polskie Towarzystwo Psychopedagogiczne przygotowało petycję wzywającą do uwolnienia chłopaka. Dokument podpisało ponad 1000 osób. Słowa wsparcia można było przeczytać również praktycznie pod każdą publikacją w internecie na jego temat.

W końcu do takiego wniosku doszedł także i sąd. Na początku lutego 2018 roku zadecydował o uchyleniu tymczasowego aresztowania. To sytuacja niezwykle rzadka, biorąc pod uwagę tak ciężkie oskarżenie, jakim jest zabójstwo oraz jego usiłowanie, z grożącym za to dożywotnim więzieniem.

"Był zamknięty w sobie"
"Był zamknięty w sobie"TVN

Matka skazana za znęcanie

K. wyszedł zza krat i przed sądem odpowiadał z wolnej stopy. Jego proces ruszył 1 marca 2018 roku. Dominik szczegółowo opisał przed sądem dzień morderstwa. A później wyznał przed kamerami, że jest mu żal, że nie chciał, żeby stało się to, co się stało. Na końcu dodał, że chciałby sprawiedliwego i łaskawego wyroku.

Zanim jego proces zdążył się na dobre rozkręcić, również w marcu 2018 roku zapadł inny wyrok, który może działać na korzyść Dominika. Śledczy prześwietlili jego rodzinną przeszłość szukając odpowiedzi na pytanie, co doprowadziło młodego chłopaka do takiego wybuchu szału.

Jak ustalili, w latach 2013-2017 matka "pod wpływem alkoholu biła go po głowie, szarpała, popychała, wyzywała wulgarnymi słowami, powszechnie uważanymi za obraźliwe, poniżała, wyganiała z domu, okradała, zastawiała jego przedmioty w lombardzie oraz pod groźbą wyrzucenia z domu kazała kupować sobie alkohol" - wymieniał prokurator.

- Wszystko to przez alkohol. Byłam głupia, że piłam i znęcałam się nad synem. To wszystko, co mogę powiedzieć w tej sprawie - przyznała Agnieszka K., odmawiając składania wyjaśnień.

Kobieta została skazana na rok więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Dodatkowo miała poddać się terapii odwykowej, a także dostała zakaz przebywania w środowiskach alkoholowych. To były warunki postawione przez obrońców Dominika. Jego matka przystała na każdy z nich.

- Bardzo mu zepsułam życie. Chcę, żeby go uniewinnili, żebyśmy poprawili między sobą relacje, żeby doszło do zgody. Mam nadzieję, że da się to naprawić - przyznała przed naszą kamerą.

Matka Dominika przyznała, że zmarnowała mu życie
Matka Dominika przyznała, że zmarnowała mu życieTVN24 Wrocław

Dogłębna analiza

Pierwotnie ostatnia rozprawa w procesie Dominika miała się odbyć pod koniec sierpnia 2018 roku. Jednak sąd stwierdził, że opinia przygotowana przez biegłych psychiatrów jest nieprecyzyjna. Stwierdzili oni bowiem, że chłopak dokonał zabójstwa w wyniku afektu psychologicznego, który mógł ograniczyć jego poczytalność w sposób znaczny lub całkowity.

Sędzia Daniel Strzelecki uznał, że przed wydaniem wyroku należy to ustalić bez żadnej wątpliwości. Dlatego zlecono dodatkowe badania zespołowi profesora Janusza Heitzmana z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, będącego autorytetem w zakresie patologii społecznej i psychiatrii sądowej.

W ciągu kilku kolejnych miesięcy Dominik został ponownie przebadany, a opinia sporządzona. W czerwcu 2019 roku wyniki pracy warszawskich psychiatrów zostały przedstawione sądowi na przeprowadzonej podczas rozprawy telekonferencji.

Biegli tłumaczyli, że po wielu latach gnębienia go przez matkę i szczególnie traumatycznych dwóch ostatnich latach przed dokonaniem zbrodni, kiedy razem z nimi mieszkał żerujący na chłopaku konkubent, wyczerpały się zdolności adaptacyjne Dominika do jego życiowej sytuacji. To sprawiło, że w wyniku ostrej reakcji na stres jego poczytalność - dowodzili specjaliści - została całkowicie zniesiona.

- Człowiek narażony na psychiczną traumę i udręczenie na etapie rozwoju kształtowania się osobowości pozostaje w sytuacji bezradności i sposobem radzenia sobie z trudną rzeczywistością są mechanizmy patologiczne o charakterze dysocjacyjnym. Mogą one mieć charakter zaburzenia prawidłowej oceny sytuacji i przewidywania konsekwencji swojego działania - wyjaśniał przed sądem profesor Heitzman.

Ekspert dodawał, że po tym zdarzeniu badany przez niego pacjent jest innym człowiekiem. Nie mieszka już z matką, jego stan zdrowia psychicznego się poprawił, no i przede wszystkim cały czas kontynuuje terapię. Te czynniki - według lekarzy - dają mocne podstawy aby przyjąć, że Dominik podobnej zbrodni nigdy nie powtórzy.

Dominik nie idzie do więzienia

W piątek Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wydał wyrok. Postępowanie zostało umorzone, a jako środek zabezpieczający sąd zastosował skierowanie Dominika K. na terapię, co w gruncie rzeczy oznacza kontynuowanie tej, którą podjął już po opuszczeniu aresztu w lutym 2018 roku.

Sędzia Daniel Strzelecki w uzasadnieniu podzielał argumenty przytaczane przez warszawski zespół profesora Heitzmana.

- W krytycznym czasie, na skutek wieloletniej frustracji, poczucia lęku, zagrożenia, ale także na skutek ataku matki i jej konkubenta, emocje oskarżonego przestały podlegać jego intelektualnej kontroli. Wszelkie hamulce puściły. Wynikało to z tego, że był poddawany przemocy o charakterze ciągłym, przewlekłym. To wytworzyło grunt pod podjęcie tych działań agresywnych - mówił sędzia.

Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku Dominik źle się poczuł i opuścił salę. Już do niej nie wrócił. O decyzji sądu dowiedział się esemesem. Naszemu reporterowi udało się z nim porozmawiać, kiedy chłopak zdążył już trochę ochłonąć.

- Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony. Chciałem podziękować sądowi za sprawiedliwy wyrok, a także moim obrońcom, że wytrwali tyle czasu ze mną. I moim terapeutom, panu Dawidowi i pani Justynie za wsparcie, jakie mam od nich - mówił Dominik K.

Również jego dziadkowie, z którymi obecnie mieszka, nie ukrywali wzruszenia.

- On mówił "pojadę, ale nie wiem czy wrócę". A teraz już zawsze będzie z nami. Może się trochę w końcu rozluźni, bo teraz cały czas tylko praca i dom - przyznali.

Obrońcy Dominika są zadowoleni z wyroku i w pełni zgadzają się ze środkiem zabezpieczającym w postaci terapii dla chłopaka.

- W pełni zgadzamy się z orzeczeniem sądu w tym zakresie. Natomiast ta terapia nie może być określona czasowo, bo to już nie sąd będzie decydował czy ta terapia może się zakończyć i na jakim etapie postępowania. Tak też mówi kodeks karny - mówi Małgorzata Gruszecka, obrońca Dominika K.

- Zapadł wyrok nie taki, o jaki wnosiłem. Wysłuchałem motywów ustnych sądu, czekam na uzasadnienie na piśmie. Będziemy je analizować pod kątem ewentualnego zaskarżenia wyroku. Biorąc pod uwagę rozwój tego przewodu sądowego, biorąc pod uwagę szczególnie opinię warszawską, nie jesteśmy zaskoczeni, że zapadł taki wyrok, dopuszczaliśmy taką możliwość - przyznaje Sebastian Woźniak z Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu.

Do zdarzenia doszło w Bolesławcu:

Mapa Targeo

Autor: Igor Białousz/gp / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

Ustępujący ze stanowiska prezydent USA Joe Biden w ostatnich godzinach swojego urzędowania ułaskawił Anthony’ego Fauciego, generała Marka Milleya oraz członków komisji badającej atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Decyzja ma na celu ochronić ich przed potencjalnym odwetem ze strony administracji Donalda Trumpa.

Bezprecedensowy ruch Bidena w ostatnich godzinach urzędowania

Bezprecedensowy ruch Bidena w ostatnich godzinach urzędowania

Źródło:
PAP

Za kilka godzin Donald Trump oficjalnie zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Stanie się to w momencie złożenia przez niego przysięgi w Kapitolu. Uroczystości inauguracyjne rozpoczęły się od anglikańskiego nabożeństwa. Po nich Trump pojechał do Białego Domu, gdzie powitał go ustępujący prezydent Joe Biden. Relacja na żywo w tvn24.pl.

Trump w Białym Domu. Przywitał go Biden 

Trump w Białym Domu. Przywitał go Biden 

Źródło:
TVN24

Przed budynkiem Kapitolu stoi już śmigłowiec, który po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa zabierze ustępującego prezydenta do bazy wojskowej w Andrews w pobliżu Waszyngtonu. Biden opublikował też pożegnalne zdjęcie ze swoją żoną Jill.

"Selfie na drogę", śmigłowiec już czeka na Bidena

"Selfie na drogę", śmigłowiec już czeka na Bidena

Źródło:
PAP

W czasie kampanii wyborczej Donald Trump złożył wiele deklaracji, które obiecywał spełnić już pierwszego dnia swojej prezydentury. Amerykańskie media przypominają niektóre z nich.

10 rzeczy, które Donald Trump obiecał zrobić pierwszego dnia prezydentury

10 rzeczy, które Donald Trump obiecał zrobić pierwszego dnia prezydentury

Źródło:
NBC, ABC, CNN, PAP

W niedzielę kilka osób awanturowało się w centrum Szczecina. Powodem miał być spór o pierwszeństwo przejazdu na jednej z uliczek. Zaczęło się od gróźb i wyzwisk, a skończyło się na bójce, w której ucierpiał taksówkarz. Nagranie, na który widać przebieg zdarzenia pojawiło się w internecie. Na razie w sprawie zatrzymano jedną osobę. 29-latek wkrótce usłyszy zarzuty.

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Źródło:
TVN24

Lina Nassiri, która niedawno wypoczywała na wakacjach w Tulum w Meksyku, całkowicie przypadkowo nagrała fascynujący film. Materiał stał się hitem mediów społecznościowych.

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Źródło:
CNN

Joanna Senyszyn, była posłanka SLD, ekonomistka i nauczycielka akademicka poinformowała, że zbiera podpisy, aby wystartować w wyborach prezydenckich. Stwierdziła, że Polska potrzebuje niezależnej prezydentki, która nie będzie niczyim "długopisem". Swój start w wyborach zapowiedziała także Dominika Jasińska, przedstawiająca się jako "niezależna i apolityczna kandydatka".

"Nie jestem strachliwa". Joanna Senyszyn chce zostać prezydentką

"Nie jestem strachliwa". Joanna Senyszyn chce zostać prezydentką

Źródło:
PAP

Do 31 stycznia osoby prowadzące działalność gospodarczą na mniejszą skalę mają możliwość zgłoszenia się do Małego ZUS plus, co pozwoli im na opłacanie niższych składek na ubezpieczenia społeczne. Z ulgi korzystało w ubiegłych latach blisko 200 tysięcy osób.

200 tysięcy osób zapłaci mniej. Trzeba się pospieszyć

200 tysięcy osób zapłaci mniej. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W poniedziałek Donald Trump po raz drugi zostanie zaprzysiężony na prezydenta i wygłosi przemówienie inauguracyjne. Co powie tym razem? Reuters dotarł do fragmentów przemowy. Nowy prezydent ma zapowiedzieć podpisanie szeregu rozporządzeń i rozpoczęcie "całkowitej odbudowy Ameryki".

"Fala zmian" i "historyczne dekrety". Dotarli do przemówienia Trumpa

"Fala zmian" i "historyczne dekrety". Dotarli do przemówienia Trumpa

Źródło:
Reuters, Axios

- Są słuszne obawy, ale z drugiej strony pierwsze sygnały, dotyczące szczególnie wojny przeciwko Ukrainie, są raczej pozytywne - komentuje powrót Donalda Trumpa do Białego Domu Daniel Fried. Były ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną ocenił również, że "załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka".

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

Źródło:
TVN24, PAP

Dziś zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta USA. O tym, na jakich tematach może koncentrować się w swojej mowie inauguracyjnej, rozmawiali w TVN24 publicyści. Dorota Warakomska, wieloletnia korespondentka ze Stanów Zjednoczonych, oceniła, że Trump podkreśli swój "niezwykle silny mandat". Z kolei Michał Szułdrzyński z "Rzeczpospolitej" przewidywał, że przyszły prezydent zaznaczy swoją rolę w doprowadzeniu do rozejmu w Strefie Gazy.

O czym powie Trump po zaprzysiężeniu? "Przede wszystkim o sobie i gospodarce"

O czym powie Trump po zaprzysiężeniu? "Przede wszystkim o sobie i gospodarce"

Źródło:
TVN24

- Nowa administracja Donalda Trumpa będzie o wiele lepiej przygotowana, niż była podczas pierwszej kadencji - uważa Heather Nauert, rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji w czasie pierwszej kadencji prezydenta Trumpa. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną przyznała zarazem, że zakończenie wojny w Ukrainie może nie udać się pierwszego dnia i "zajmie trochę czasu".

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

Źródło:
TVN24, PAP

Przyszła pierwsza dama Melania Trump w przeddzień zaprzysiężenia jej męża na prezydenta USA uruchomiła własną kryptowalutę - informuje BBC. Nastąpiło to dwa dni po tym, jak prezydent elekt uruchomił kryptowalutę $Trump.

Melania idzie w ślady męża

Melania idzie w ślady męża

Źródło:
tvn24.pl

Prawo i Sprawiedliwość chce, aby świadczenie 800 plus było wypłacane na dzieci z Ukrainy tylko w sytuacji, gdy ich rodzice pracują i płacą podatki w Polsce. Partia poinformowała o złożeniu w tej sprawie odpowiedniego projektu ustawy. Wcześniej prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski mówił, że dodatek na dziecko powinien być wypłacany tylko w przypadku, "gdy Ukraińcy będą pracować, mieszkać w Polsce i jeżeli będą w Polsce płacić podatki". Krytycznie do zmian w 800 plus odniósł się marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Najpierw Trzaskowski, teraz PiS. "Złożyliśmy w Sejmie projekt"

Najpierw Trzaskowski, teraz PiS. "Złożyliśmy w Sejmie projekt"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie reagował na polecania wydawane przez strażników granicznych na lotnisku w Modlinie. Jednego z nich obrażał i popychał. Został obezwładniony, założyli mu kajdanki. 31-latek był pijany, grozi mu do trzech lat więzienia.

Incydent na lotnisku. Obezwładnili pijanego pasażera i zakuli go w kajdanki

Incydent na lotnisku. Obezwładnili pijanego pasażera i zakuli go w kajdanki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/NOSG

W poniedziałek inauguracja drugiej kadencji Donalda Trumpa. W związku z tym niektórzy kandydaci na prezydenta Polski byli pytani, czego należy się spodziewać po nowej amerykańskiej administracji. Rafał Trzaskowski z KO mówił, że rozmawiał z wysłannikami nowego prezydenta i nazwał go "racjonalnym". Dla kandydatki Nowej Lewicy Magdaleny Biejat prezydentura Trumpa oznacza "czas wyzwań". Z kolei Szymon Hołownia, kandydat Polski 2050 i PSL, wyraził nadzieję, że będzie ona "za czymś", a nie "przeciwko nikomu".

"Czas wyzwań" dla Polski? Kandydaci o nowym prezydencie USA

"Czas wyzwań" dla Polski? Kandydaci o nowym prezydencie USA

Źródło:
PAP, TVN24

Ustępujący prezydent USA Joe Biden ostrzegł w swoim pożegnalnym przemówieniu do narodu, że w Stanach Zjednoczonych tworzy się oligarchia, która posiada ogromne bogactwo, władzę i wpływy, co może zagrozić demokracji. W Waszyngtonie oligarchowie już są i wykupują luksusowe domy pod najlepszymi adresami - pisze "The New York Times". Jesteśmy naprawdę przytłoczeni bogactwem, które napłynęło do miasta od czasu wyborów - powiedział w rozmowie z dziennikiem Jim Bell z agencji nieruchomości TTR Sotheby’s International Realty.

"Eksplozja na rynku". Ludzie Trumpa polują na najlepsze adresy

"Eksplozja na rynku". Ludzie Trumpa polują na najlepsze adresy

Źródło:
nytimes.com

Na dzień przed inauguracją swojej prezydentury Donald Trump stanął na jednej scenie z zespołem Village People, by wspólnie zaśpiewać hit "YMCA". Jak to się stało, że przebojowy utwór stał się nieodłącznym elementem wieców Trumpa?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Źródło:
BBC, LGBTQ Nation, NPR

Prezydent elekt Donald Trump ma w poniedziałek oficjalnie objąć urząd głowy państwa. Jak przekazali amerykańscy meteorolodzy, wydarzeniu towarzyszyć będzie bardzo niska temperatura. Ostatni raz tak zimny dzień inauguracji prezydentury w Stanach Zjednoczonych był dokładnie cztery dekady temu.

Morawiecki, Biden, Musk i Meloni mocno zmarzną

Morawiecki, Biden, Musk i Meloni mocno zmarzną

Źródło:
NWS, Accuweather
Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polskie Linie Lotnicze LOT rozszerzyły swoją ofertę o system odroczonych płatności, a także możliwość wymiany punktów lojalnościowych - przekazał przewoźnik w komunikacie.

Kup bilet, zapłać później. Przewoźnik uruchamia nową funkcję

Kup bilet, zapłać później. Przewoźnik uruchamia nową funkcję

Źródło:
PAP

Policja w Massachusetts (USA) poinformowała o śmierci poszukiwanej sześcioletniej dziewczynki. Znaleziono ją w lodowatej wodzie, w pobliżu domu. W poszukiwania dziecka, poza policją i strażą pożarną, zaangażowali się sąsiedzi.

Zaginiona sześciolatka znaleziona w częściowo zamarzniętym stawie. Dziewczynka nie żyje

Zaginiona sześciolatka znaleziona w częściowo zamarzniętym stawie. Dziewczynka nie żyje

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Irański sąd skazał gwiazdę muzyki pop Amira Hosseina Maghsoudloo na karę śmierci za bluźnierstwo - informują media. Kontrowersyjny muzyk, znany pod pseudonimem Tataloo, mieszkał w Turcji, jednak w 2023 roku został na wniosek Teheranu zatrzymany i sprowadzony do ojczyzny. Irański wymiar sprawiedliwości odniósł się do tych informacji, stwierdzając, że wobec 37-latka "nie zapadł jeszcze ostateczny wyrok".

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Źródło:
Guardian, Iran International

18-letni Axel Rudakubana przyznał się do zamordowania w lipcu ubiegłego roku w brytyjskim Southport sześcio-, siedmio- i dziewięciolatki, które uczestniczyły w zajęciach tańca i jogi. Wyrok w tej sprawie ma zapaść w czwartek. Według byłych kolegów ze szkoły miał być "tykającą bombę zegarową" - podaje brytyjski dziennik "Guardian".

"Był absolutnie zafascynowany ludobójstwami". Przyznał się do zamordowania trojga dzieci

"Był absolutnie zafascynowany ludobójstwami". Przyznał się do zamordowania trojga dzieci

Źródło:
PAP

Niemiecki generał dywizji Christian Freuding w rozmowie z "Welt am Sonntag" ostrzegł przed zagrożeniami ze strony Rosji. Jak twierdzi, jej siły zbrojne z powodzeniem się dozbrajają. Eurodeputowana Marie-Agnes Strack-Zimmermann mówi o "ogromnym zagrożeniu" dla Niemiec i Europy ze strony Moskwy.

Niemiecki generał ostrzega: Rosja się dozbraja

Niemiecki generał ostrzega: Rosja się dozbraja

Źródło:
Welt, Deutsche Welle

Na brutalnym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widać, jak rosyjski żandarm znęca się nad wypisanymi ze szpitala rannymi żołnierzami, którzy mają ponownie trafić na front w Ukrainie. Wszczęto w tej sprawie śledztwo - podała agencja Reutera.

Rosyjski żandarm znęcał się nad rannymi żołnierzami. Brutalne nagranie i reakcja władz

Rosyjski żandarm znęcał się nad rannymi żołnierzami. Brutalne nagranie i reakcja władz

Źródło:
PAP, Reuters

Woźnica wjechał bryczką na myjnię samoobsługową w Makowie Mazowieckim i umył wózek oraz konia myjką ciśnieniową. Spłoszone zwierzę uszkodziło elementy myjni. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. Funkcjonariusze przesłuchali właściciela zwierzęcia i mężczyznę, który mu towarzyszył. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów. - Trwają kolejne czynności procesowe, które zdecydują o prawno-karnej ocenie zdarzenia i ewentualnej odpowiedzialności za nie - przekazała podkomisarz Monika Winnik z policji w Makowie Mazowieckim.

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową. Zostali przesłuchani, nie usłyszeli zarzutów

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową. Zostali przesłuchani, nie usłyszeli zarzutów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nagranie, które w niedzielę po południu na swoim profilu opublikował poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka, przedstawia księdza, który kopie w ogrodzenie, za którym znajduje się pies, zamachuje się na niego torbą, a następnie wymierza przedmiotem podniesionym z ziemi. Do zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu (woj. warmińsko-mazurskie). Jest reakcja Archidiecezji Warmińskiej.

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Policja i prokuratura zajmują się sprawą niebezpiecznego zachowania kierowcy w sobotni wieczór w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie). Według informacji, które dostaliśmy na Kontakt24, mężczyzna miał wyjść z klubu, wsiąść za kierownicę land rovera i próbował potrącić przechodniów. Na nagraniach, które krążą w sieci i które mają pochodzić ze zdarzenia, widać, że kierowca po kilku nerwowych manewrach autem wjechał na chodnik, po którym szli przechodnie, i potrącił co najmniej jedną osobę. Jak informuje prokuratura, udało się ustalić, kto siedział za kierownicą auta. Prokuratura postawiła zarzut 31-letniemu Dawidowi Z. Grozi mu kara pozbawienia wolności. Obecnie jest on osobą poszukiwaną przez organy ścigania.

Taranował samochodem przechodniów. Poszukiwany usłyszy zarzut

Taranował samochodem przechodniów. Poszukiwany usłyszy zarzut

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

"Uczciwi nie mają się czego bać" - napisał premier Donald Tusk w reakcji na zajście podczas niedzielnego spotkania Karola Nawrockiego z mieszkańcami w Lęborku. W jego trakcie jeden z uczestników stwierdził, że Donald Tusk "zrobi wszystko", żeby kandydat PiS, "nawet jeśli wygra wybory, nie został prezydentem". Wywołało to duże emocje wśród zebranych, którzy zaczęli skandować - według różnych wersji - "nie bać Tuska" albo "j***ć Tuska". Okrzyki komentowali między innymi kontrkandydaci Nawrockiego - Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia.

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Premier reaguje, kandydat PiS "się nie boi"

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Premier reaguje, kandydat PiS "się nie boi"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą, która wystąpi dziś w wielu regionach Polski. Miejscami widzialność spadnie poniżej 200 metrów. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Widzialność spadnie poniżej 200 metrów. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Widzialność spadnie poniżej 200 metrów. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Źródło:
IMGW

Kiedy słońce zajdzie jutro wieczorem, inwazja naszych granic dobiegnie końca - zapowiedział prezydent elekt Donald Trump w trakcie wiecu przed swoją inauguracją w Waszyngtonie. Trump zapowiedział też przejęcie 50 procent udziałów w TikToku, zakończenie wojny w Ukrainie i wszystkich innych kryzysów.

"Kiedy słońce zajdzie jutro wieczorem, inwazja naszych granic dobiegnie końca"

"Kiedy słońce zajdzie jutro wieczorem, inwazja naszych granic dobiegnie końca"

Źródło:
Reuters, PAP

- Obawiam się tego, jak Donald Trump podejdzie do kwestii Ukrainy i jak spróbuje zakończyć tę wojnę - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Ian Brzezinski, amerykański analityk i ekspert do spraw międzynarodowych i wojskowych think tanku Atlantic Council. Według telewizji CNN Trump polecił swoim współpracownikom zorganizowanie rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w najbliższych dniach po zaprzysiężeniu.

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Vivek Ramaswamy, który wraz z Elonem Muskiem ma ciąć rządowe wydatki i masowo zwalniać urzędników w ramach nowego Departamentu Wydajności Państwa, planuje ubiegać się o urząd gubernatora stanu Ohio - twierdzą amerykańskie media. Czy to oznacza, że jedynym szefem DOGE zostanie sam Musk?

"PIESEŁ" Trumpa z tylko jednym szefem? Media o zmianie planów

"PIESEŁ" Trumpa z tylko jednym szefem? Media o zmianie planów

Źródło:
CBS News, NYT, tvn24.pl

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24
Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Będziemy bronić Meksykanów mieszkających w Stanach Zjednoczonych – zapewniła w niedzielę prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum, dzień przed inauguracją rządów Donalda Trumpa, który zapowiedział masową deportację migrantów z USA.

Prezydentka Meksyku reaguje na słowa Donalda Trumpa

Prezydentka Meksyku reaguje na słowa Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump ma zacząć kadencję od wydania około stu rozporządzeń. Mają one dotyczyć między innymi dodatkowych restrykcji na granicy, poluzowania regulacji dotyczących wydobycia ropy naftowej, nałożenia nowych ceł oraz zmian w pracy urzędników państwowych. Nowy prezydent chce zerwać także z prawem ziemi.

Restrykcje imigracyjne, wydobycie ropy i cła. Takie mają być pierwsze decyzje Trumpa

Restrykcje imigracyjne, wydobycie ropy i cła. Takie mają być pierwsze decyzje Trumpa

Źródło:
PAP

Wraz z powrotem Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych wraca ryzyko wojny handlowej między Brukselą i Waszyngtonem. "Na ewentualne cła Europa musi odpowiedzieć stanowczo, ale ostrożnie. Otwarta kapitulacja stworzyłaby niebezpieczny precedens" - powiedział Charles Grant, dyrektor Centre for European Reform, cytowany przez dziennik "Times".

"Otwarta kapitulacja stworzyłaby niebezpieczny precedens"

"Otwarta kapitulacja stworzyłaby niebezpieczny precedens"

Źródło:
PAP