Od soboty trwa dogaszanie pożaru magazynu, który wybuchł przy ul. Przejazdowej we Wrocławiu. W środku paliły się rozpuszczalniki, styropian i materiały chemiczne. Straty oszacowano na 600 tys. złotych.

- Polska to największy eksporter koni na rzeź w Europie. Setki tysięcy zwierząt przetrzymywanych jest w makabrycznych warunkach – mówią zgodnie obrońcy koni. W niedzielę głośno przypomną o tym na wrocławskim rynku.

Znikają bilboardy z napisem "uwaga pedofil", na których rozpoznał się Wojciech Krzeszowski, dziennikarz obywatelski. Zamiast nich, lokalny portal wiesza nowe z napisem: "I love Zgorzelec".

150 osób i 150 aparatów. Amatorzy i profesjonaliści na wspólnym spacerze fotografowali w sobotę Wrocław. Każdy starał się uchwycić miasto w jak najciekawszy sposób, a najlepsze zdjęcia wyślą na międzynarodowy konkurs.

Jechali z rozbitą szybą, nie zatrzymali się do kontroli i zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu wrocławscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy uciekali skradzionym samochodem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Jest jednym z najlepiej zachowanych ogrodów zoologicznych na świecie, najstarszym zoo w Polsce i oczkiem w głowie mieszkańców. - To właśnie wrocławianie zrzucili się na pierwszego, największego mieszkańca zoo, słonia indyjskiego - opowiadają pracownicy ogrodu.

Przeciekające dachy, zużyte wykładziny, łuszcząca się farba na ścianach i sufitach. NIK skontrolował w jakich warunkach pracują polscy policjanci. W raporcie znalazły się m.in. komisariaty z Wrocławia.

Ośmiu mężczyzn, zestaw sekatorów i specjalizacja: kable miedziane. - Z całego powiatu polkowickiego łącznie zniknęło sześć kilometrów kabli - mówi policja i szacuje straty na 230 tysięcy złotych.

Ponad 300 zawodników z 26 krajów zmierzy się z 43 trylionami kombinacji kostki Rubika. Zwinne muszą być nie tylko palce, ale przede wszystkim umysł. We Wrocławiu ruszyły właśnie piąte Mistrzostwa Europy w układaniu kostki Rubika.

Na ulice Wrocławia wyjechał specjalny autobus, w którym można zdobyć darmowe zaproszenia na sobotni trening Brazylijczyków. W piątek zatrzyma się między innymi na Rynku, przy ul. Świdnickiej, pod Aquaparkiem i koło Pergoli.

"Wielkie drużyny, największe gwiazdy futbolu". Tak zbliżający się mecz na wrocławskim stadionie reklamują na billboardach organizatorzy. Kto się zmierzy na murawie? "Japan vs Brazil" czytamy na plakacie. - To niedostatek kulturowy języka. Nie rozumiem, czemu nie napisali Japonia kontra Brazylia - komentuje językoznawca.

Nie dość, że przyszedł do restauracji z własnym alkoholem, to gdy zabrakło mu trunku, sięgnął do najbliższego regału, wziął dwie butelki wina i chciał z nimi uciec.

Dyrektor salezjańskiego gimnazjum w Lubinie odwołał się od protokołu pokontrolnego Kuratorium Ośœwiaty we Wrocławiu. Kuratorium miało zastrzeżenia nie tylko dotyczące szkolnych otrzęsin. Sformułowało też inne uwagi, dotyczące samego wyjazdu i działalności szkoły.

Na wysokości 561 metrów nad poziomem morza, w dolnośląskim Karpaczu, pierwszy raz od kilkudziesięciu lat zaowocował kasztanowiec. Mieszkańcy chcą zasadzić więcej takich drzew, a z ich owoców uczynić lokalny przysmak.

- Jeśli wszyscy połączymy wysiłki, to szybko zracjonalizujemy działanie Centrum Zdrowia Dziecka. Nie wyobrażam sobie, że w przyszłości instytut miałby nie funkcjonować - mówi Piotr Pobrotyn, dyrektor Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, który stanie na czele eksperckiego gremium, powołanego przez ministra zdrowia w celu ratowania stołecznej placówki.

Na oficjalnym kanale w serwisie YouTube związek piłkarski z Brazylii umieścił film z Wrocławia. Możemy na nim zobaczyć trening Canarinhos przy Oporowskiej.

Jako jeden z siedmiu ludzi na świecie i jedyny Europejczyk pracował w laboratorium kierowanym przez tegorocznego noblistę w dziedzinie medycyny i fizjologii. – Dochodzi do rewolucji – tak odkrycie Japończyka, Shinya Yamanaka, komentuje dr Marek Drab z PAN.

Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza dokumenty związane z wrocławskim stadionem. - Nie jest to jeszcze kontrola, a dopiero weryfikacja doniesień o nieprawidłowościach - informuje rzecznik CBA.

Od 15 października hol dworca Wrocław Główny będzie zamykany na noc. Na kilka godzin jego rolę, jako dworzec nocny, przejmie Pawilon Południowy. W tym czasie Główny ma być sprzątany.

Zniknie stara elewacja, a w miejscu betonowej platformy pojawi się nowy deptak. Nazywane "sedesowcami", z racji owalnych zagłębień okien, bloki przy pl. Grunwaldzkim wyremontuje spółdzielnia. Lifting wieżowców, które od lat "straszą" wrocławian swoim wyglądem, rozpocznie się w drugiej połowie przyszłego roku.

Przeszukali mieszkanie i nic nie znaleźli. Przeprowadzili rewizję osobistą i odkryli 500 porcji amfetaminy. 36-letnia mieszkanka Świebodzic narkotyki ukryła w staniku. Teraz grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze zbadali każdy szczegół związany z historią rzekomej zguby we wrocławskim autobusie. - Potwierdzam, że cała ta sytuacja została wymyślona – przyznaje nadkom. Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

- Sprawdzam GPS, czytam wskazówki i wiem, że następnych muszę szukać gdzieś na południu, "leżąc do góry brzuchem" - opowiada Adrian Szymański. O co chodzi? O współczesnych poszukiwaczy skarbów.

Siedem osób zatrzymanych, do tego zabezpieczone kradzione samochody i części samochodowe. To efekt akcji, jaką przeprowadzili dolnośląscy policjanci razem z kolegami z Niemiec i polskimi celnikami.

Władze Wrocławia straszą sądem firmę Dynamicon, organizatora dwóch dużych imprez na stadionie miejskim. - Do poniedziałku czekamy na pieniądze, które są nam winni - informuje rzecznik urzędu miasta. Firma pieniędzy oddawać nie ma zamiaru. Domaga się za to przeprosin od prezydenta Rafała Dutkiewicza i też straszy pozwem.

Trwa wymiana ciosów między prezydentem Wrocławia, a odwołanym przed kilkoma dniami wiceprezydentem Michałem Janickim. Obaj oskarżają się o kłamstwo. Teraz przedstawiciele ratusza zaatakowali także Grzegorza Schetynę.

Wrocław od kilku dni żyje historią kobiety, która zgubiła w miejskim autobusie 450 tys. zł. O takiej zgubie pracownicy MPK słyszą po raz pierwszy, ale od razu dodają, że mieszkańcy Dolnego Śląska zostawiają w autobusach i tramwajach bardzo różne rzeczy.

Bilboardy z napisem "uwaga pedofil" opanowały Zgorzelec. Rozpoznał się na nich Wojciech Krzeszowski, dziennikarz obywatelski. Jak twierdzi, nikt nie pytał go o zgodę na wykorzystanie jego wizerunku. - Na dodatek to zdjęcie daje ludziom do zrozumienia, że jestem osobą karaną za pedofilię - mówi zbulwersowany.

- Jestem pewna, że zostawiłam torbę z pieniędzmi w autobusie - mówi w rozmowie z TVN24 mieszkanka Wrocławia, która zgłosiła się na policję i poinformowała, że zgubiła 450 tys. zł.

Pokonali już 4 tysiące kilometrów, spali pod gołym niebem i zużyli około 16 baków paliwa. Wrocławscy studenci, którzy wybrali się w podróż życia dookoła świata, są już w Turcji. Następnym punktem ich podróży jest Iran.