Wrocław

Wrocław

Załatali stroje Kargula i Pawlaka, naprawili mundury Czterech Pancernych

Ponad sto kostiumów z kultowych polskich produkcji filmowych, realizowanych przed laty w murach Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu, odzyskało blask. W Centrum Technologii Audiowizualnych, które "odziedziczyło" ponad 16 tys. kostiumów i 7 tys. rekwizytów, można oglądać stroje m.in. z "Lalki", "Rękopisu znalezionego w Saragossie", "Samych Swoich", "Stawki większej niż życie" czy "Czterech Pancernych i Psa".

Mieszkańcy łapią złodzieja, policja odwozi, sąd skazuje. I tak bez końca

Bezradny wymiar sprawiedliwości i bezkarny drobny złodziej, który powinien siedzieć w więzieniu. 25-latek miał trafić na rok więzienia, ale łaskawie potraktowany, dostał dozór elektroniczny. Zerwał obrożę i jest na wolności. Sąd twierdzi, że mężczyzna jest poszukiwany, a policja nic o tym nie wie. Materiał "Faktów" TVN.

JOW w Lubinie. Pełna władza, opozycja na "emigracji". Kim jest sojusznik Kukiza

W Lubinie na Dolnym Śląsku od lat rządzi jeden człowiek. Prezydent Robert Raczyński ma pełną władzę w Radzie Miasta, miejskich spółkach, a nawet w powiecie. Wszystko dzięki jednomandatowym okręgom wyborczym. Teraz prezydent Lubina bardzo mocno wspiera Pawła Kukiza, którego głównym postulatem jest wprowadzenie JOW-ów. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Po karambolu i gigantycznym korku na A4. "Rozwiązanie to likwidacja bramek"

- Służby ratownicze bądź GDDKiA są uprawnione do tego, by w sytuacjach krytycznych zażądać podniesienia bramek. My nie możemy tego sami zrobić - mówi przedstawiciel operatora autostradowych bramek. Głos w dyskusji zabrał po tym, jak na opolskim odcinku A4 doszło do karambolu, a w konsekwencji ogromnych utrudnień dla kierowców. Mimo zatorów na drodze zmotoryzowani musieli płacić za przejazd drogą.

Egzamin na prawo jazdy w Legnicy. Zdał, bo przeżył

Podczas egzaminu na prawo jazdy w centrum Legnicy mogło dość do tragicznego wypadku. Mogło, bo wyjątkowym refleksem wykazał się egzaminowany motocyklista. Podczas przejazdu przez skrzyżowanie, tuż przed jego motor, z impetem wyjechał samochód dostawczy, który wymusił pierwszeństwo.

"4 godziny w korku, 1,50 zł opłaty, masakra". Czemu po wypadku nie otworzono bramek?

12 godzin trwały utrudnienia na autostradzie A4, gdzie w poniedziałek spłonęły cztery pojazdy, dwie osoby zginęły i kilka zostało rannych. - Jak można doprowadzić do takich korków?! Bramki powinny zostać otwarte i nie powinno pobierać się opłat za przejazd zablokowana drogą! - grzmieli kierowcy. Firma obsługująca bramki twierdzi: wystarczyło wydać dyspozycję.

4-letni Mieszko milionowym gościem wrocławskiego zoo

W poniedziałek rodzina Liszkowskich z podwrocławskiej miejscowości Wysoka kupiła milionowy bilet wstępu do wrocławskiego zoo. - Na jeden autobus się spóźniliśmy. Gdybyśmy jechali wcześniejszym, to nas by to szczęście nie spotkało – mówi Piotr Liszkowski, tata 4-letniego Mieszka, który został milionowym gościem wrocławskiego zoo. Chłopiec dostał roczną kartę wstępu dla całej rodziny. Radosław Ratajszczak, dyrektor ZOO Wrocław jest przekonany, że do odwiedzin milionowego gościa w tym roku, przyczyniło się Afrykarium. - Ludzie chcą zobaczyć, to czego nie znają - podkreśla.

Po karambolu na A4 droga w stronę Katowic jest zablokowana

Po tym, jak na autostradzie A4 zderzyły się i spłonęły cztery pojazdy, w tym autobus Polskiego Busa i ciężarówka, droga w kierunku Katowic wciąż jest zablokowana. Kierowcy kierowani są na objazdy. Odblokowano natomiast jeden pas drogi w kierunku Wrocławia. Policja prosi o korzystanie z drogi krajowej nr 94.

Motoryzacyjna podróż w czasie. Zabytkowe karoserie błyszczą w Oławie

Ponad 700 aut pojawiło się w niedzielę w Oławie (woj. dolnośląskie). Przyjechał m.in. citroen z 1926 roku. W przeciwieństwie do nowoczesnych aut, zabytek pod maską ma prądnicę, a jeśli zawiedzie rozrusznik, to można odpalić samochód za pomocą korby. Może jechać z prędkością 55 km/h. - Ta prędkość w tym samochodzie potrafi dostarczyć wielu emocji! - zapewnia właściciel zbytku.

Można połknąć damskie stringi? Można. I skarpety, i kaptur... Poznaj największych łakomczuchów

Kot, który chciał być krawcem, psi amatorzy zabaw skarpetami i damską bielizną oraz łasuch, który pożarł śniadanie wędkarzy – to tylko wybrani pacjenci specjalistów weterynarzy na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, zajmujących się żołądkami czworonogów. Zwierzęce menu wprawia w osłupienie. Na liście jest m.in. łyżeczka, wykałaczka, czy części maszynki do mielenia mięsa.

Betoniarka wjechała w plamę oleju, wylądowała w rowie

Kierowca betoniarki wpadł w poślizg na dużej plamie oleju. Pojazd obrócił się wokół własnej osi, a następnie wylądował w rowie. W zdarzeniu nikt nie został ranny, ale na czas wyciągania betoniarki zablokowana była droga wojewódzka w miejscowości Janiszów (woj. dolnośląskie).

Cheerleaderki z Wrocławia najlepsze w Polsce

Grupa Cheerleaders Wrocław, która wspiera koszykarską drużynę Śląska, zwyciężyła w konkursie na najpopularniejszy zespół taneczny Tauron Basket Ligi. Tytuł przyznali dziewczynom kibice. Sobotniemu treningowi cheerleaderek przyglądała się reporterka TVN24, Marta Balukiewicz.

"Przybij piątkę z sąsiadem". Studenci przekonują do uśmiechu w autobusach

"Uśmiechnij się do pasażera za tobą, on tylko na to czeka", "wyjmij te słuchawki z uszu i porozmawiaj z sąsiadem obok" - to tylko niektóre z wlepek na które mogą natknąć się pasażerowie wrocławskiego MPK. O co chodzi? - Chcemy oderwać ludzi od siedzenia z nosami w smartfonach - mówią studenci, którzy stworzyli wlepki.

Ordynator miał legitymować się fałszywym dyplomem. Właśnie zrezygnował z pracy

Posługiwał się tytułem doktora, legitymował stosownym dyplomem, który - wiele na to wskazuje - jest fałszywy. Lokalni dziennikarze sprawdzili uczelnię znanego medyka i dowiedzieli się m.in., że wydział, na którym "bronił się" ordynator kardiologii szpitala w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie) nie istnieje i nigdy nie istniał. Lekarz, powołując się na dobre imię szpitala, złożył dziś wypowiedzenie.