Film dokumentalny "Ludzie z klisz" w reżyserii reportera TVN24 Mateusza Kudły zdobył główną nagrodę Złotego Delfina na festiwalu produkcji filmowych Corporate Media & TV Awards w Cannes. Obraz przedstawia historię 120 klisz fotograficznych odnalezionych na strychu domu na Dolnym Śląsku.
Zdjęcia do wyprodukowanego przez "Fakty po południu" TVN24 filmu wykonał Artur Głupczyk, operator "Faktów" TVN i TVN24.
O tym, że obraz zostanie wyróżniony na festiwalu w Cannes, było wiadomo już w sierpniu, jednak dopiero w czwartek podczas oficjalnej gali stało się jasne, że otrzyma główną nagrodę.
"Chcieli żyć, budować, piec chleb"
Klisze z lat 1947-1952 autorstwa nieżyjącego już organisty Filipa Rozbickiego przedstawiają codzienne życie mieszkańców położonej w Górach Sowich miejscowości Walim. Uwieczniono na nich 800 osób.
- Są zdjęcia ludzi na spacerze, są wesela, są pogrzeby, są chrzciny - opowiadał w marcu Łukasz Kazek, popularyzator historii regionu i bohater 25-minutowego filmu. - Chcieli żyć, budować, piec chleb, żyć z ludźmi, brać za mąż nowe kobiety, tworzyć wszystko od nowa, zapomnieć o wojnie. I to wszystko na tych zdjęciach jest - dodawał.
Łukasz postanowił zeskanować i opublikować klisze w internecie. Po opublikowaniu fotografii i pokazaniu dokumentu o nich na antenie TVN24 udało się rozpoznać kilkadziesiąt uwiecznionych osób. Bohaterowie około 800 czarno-białych, wykonanych po wojnie fotografii przypominają sobie okoliczności ich powstania. Kadrami zaczyna żyć całe miasteczko.
Podczas nagrywania materiału przez naszego reportera doszło też do odkrycia kolejnych taśm – z nieznanymi do tej pory fotografiami z Warszawy, Krakowa, Poznania, Wadowic, Zakopanego i wielu innych polskich miast.
Główna nagroda w Cannes
Złoty Delfin to przyznawana co roku w na festiwalu w Cannes główna nagroda dla najlepszych filmów korporacyjnych i dokumentacji telewizyjnych.
Autor: mm//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24