Polska drużyna z Warszawy została mistrzem Europy we frisbee. Tytuł wywalczyła w niedzielę na Polach Marsowych we Wrocławiu. W finale Klubowych Mistrzostw Europy we Frisbee zmagało się 48 drużyn. – Chodzi o to, by podać dysk do gracza. Z frisbee nie biegamy. Dysk, który upadnie na ziemię jest stracony. Cel jest jeden, złapać dysk – wsyjaśnia Michał Dul, organizator imprezy. W grze, nawet na poziomie międzynarodowym, nie ma sędziów, wszystkie wątpliwości zawodnicy rozstrzygają sami.