17-latek został oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Chłopak nie miał prawa jazdy, ale wsiadł za kierownicę bmw. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podczas ucieczki przed policją uderzył w inne auto, zginęła kobieta. Biegli stwierdzili, że chłopak był pod wpływem narkotyków.
17-letni Krzysztof Sz. miał wakacje. 7 sierpnia wsiadł za kierownicę bmw i ruszył w drogę. Na trasie, w Mysłakowicach, spotkał policjantów. Jednak do kontroli się nie zatrzymał. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. - Sz. w trakcie ucieczki poruszał się z nadmierną niebezpieczną prędkością. Momentami osiągając nawet 160 km/h, nie stosował się do znaków, ścinał zakręty i przekraczał oś jezdni zmuszając inne pojazdy do gwałtownego hamowania - wylicza Violetta Niziołek z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Co najmniej jedna grupa pieszych musiała uciec z trasy, którą jechał 17-latek.
Bmw uderzyło w opla, zginęła kobieta
Gdy Sz. dojechał do skrzyżowania nie zatrzymał się i nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy opla. Z impetem uderzył w bok auta.
- Na skutek uderzenia samochód został odrzucony, pokonał przeciwległy pas jezdni, chodnik i zatrzymał się na ścianie pobliskiego budynku. W wyniku tego zdarzenia pasażerka opla doznała urazu wielonarządowego. Zmarła następnego dnia - relacjonuje prokurator. Ranny został również kierowca samochodu.
"Nie zatrzymałem się, bo bałem się policji"
Okazało się, że 17-latek w chwili spowodowania wypadku był pod wpływem narkotyków. - Krzysztofowi Sz. zarzucono umyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób i spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym - informuje Niziołek. Sz. przyznał się do winy.
Jednak tylko częściowo. Śledczym powiedział, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Zastrzegł jednak, że potrafi jeździć. Dlaczego nie zatrzymał się do kontroli? Wyjaśniał, że obawiał się policji.
17-latkowi grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia trafił już do Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze.
Do wypadku doszło w Mysłakowicach:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24 | lukplo