Niedźwiedź zapadł w sen zimowy pod domowym tarasem. "Jest duży, ale superwyluzowany"

Rodzina Dashukewich zorientowała się, że na jej podwórku zamieszkał niedźwiedź, w ostatnich dniach 2022 roku. Do pierwszego spotkania doszło gdy jeden z członków rodziny, Vincent Dashukewich, wybrał się na spacer wraz ze swoją dziewczyną. - Nasz pies zaczął warczeć. Wtedy moja dziewczyna się wystraszyła i pobiegła do domu, ja się odwróciłem i zobaczyłem niedźwiedzia. Popatrzyliśmy na siebie. To dość szalone - przyznał Vincent w rozmowie z lokalną stacją WFSB.

Niedźwiedź znajdował się na stercie liści pod domowym tarasem i był spokojny przy spotkaniu z człowiekiem. Wideo nagrane tuż po odkryciu lokatora opublikowała na Tik-Toku siostra Vincenta, Tyler, podpisując je słowami "Gdy już wiesz dlaczego twój pies boi się wychodzić na dwór". Doczekało się ono w ciągu niespełna 2 tygodni ponad 15 mln wyświetleń.

ZOBACZ TEŻ: Schodził po ścianie skalnej, gdy od góry zaatakował go niedźwiedź. Nagranie

Rodzina skontaktowała się w sprawie zwierzęcia z Departamentem Energii i Ochrony Środowiska w Connecticut (DEEP). Tam poinformowano ją, że to prawdopodobnie samiec niedźwiedzia czarnego, znany również jako baribal. Doradzono także, by pozwolić zostać drapieżnikowi w tym miejscu aż do czasu zakończenia jego snu zimowego. - Powiedzieli, żeby go zostawić w spokoju i pozwolić mu tam zostać tak długo, jak nie będzie powodował żadnych problemów albo niepokoił kogokolwiek - wskazał Vincent Dashukewich. - Jest duży, ale superwyluzowany - dodał. Według niego zwierzę jak na razie nie robi zbyt wiele oprócz wylegiwania się.

Od tamtej pory niedźwiedź zamieszkał pod tarasem, a rodzina stara się postępować zgodnie z wytycznymi urzędników. Niedźwiedź otrzymał nawet imię - Marty - i doczekał się własnego konta na Tik-Toku i Instagramie, gdzie rodzina publikuje zdjęcia i nagrania z życia zwierzęcia. "Cześć, jestem niedźwiedź Marty, mieszkam w Plainville pod tarasem mojej rodziny. Obecnie zapadam w sen zimowy aż będę gotowy na gorące, niedźwiedzie lato" - w żartobliwy sposób opisano jego profil. Opublikowane zostało również nagranie prawdopodobnie tego samego niedźwiedzia siedzącego przed domem ostatniego lata. "Chciałbym wciąż wyglądać tak dobrze" - podpisano materiał nawiązując w ten sposób do faktu, że niedźwiedzie przed snem zimowym znacznie przybierają na masie.

Według Jasona Hawley'a z DEEP, odnajdywanie niedźwiedzi na prywatnych posesjach jest normą w stanie Connecticut. - Dostajemy rocznie około 15-20 telefonów dotyczących niedźwiedzi odkrytych pod tarasami czy gankami domów - powiedział. - Najważniejszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest zostawić go w spokoju, czyli nie podglądać go cały czas, a trzymać siebie, swoje dzieci i psy z dala od jego przestrzeni - podkreślił.

Według DEEP niedźwiedzie czarne są zazwyczaj płochliwe, boją się ludzi i rzadko są wobec nich agresywne, a w obszarach przez nich zamieszkanych pojawiają się wtedy, gdy regularnie znajdują tam pożywienie. Urzędnicy z DEEP oceniają, że Marty może pozostać w rodzinie Dashukewich do marca, czyli do końca zimy. Niedźwiedź czarny jest rozpowszechniony na terenach leśnych i górzystych Ameryki Północnej. Masa ciała samców może przekraczać 400 kilogramów. Zimą zwierzęta te zapadają w płytki sen zimowy.