Grupa orek zaatakowała pływający w wodach Cieśniny Gibraltarskiej polski jacht. Doszło do uszkodzenia steru i przecieku, na skutek czego łódź zatonęła. - Nie wiadomo, jakie są intencje tych ssaków morskich - powiedziała Agnieszka Veljković z WWF Polska. Naukowcy mają wiele teorii.
Grupa orek zaatakowała kilka dni temu pływający w Cieśninie Gibraltarskiej polski jacht.
- Podpłynęły i zaczęły uderzać - powiedział Lech Lewandowski, armator jachtu, który został uszkodzony przez morskie ssaki. - Po uszkodzeniu steru nastąpił przeciek. (...) Był duży, mimo dodatkowych pomp od służb ratowniczych, nie udało się go opanować - dodał w rozmowie z TVN24.
Dlaczego orki atakują? Wersje naukowców
To nie pierwszy taki atak orek w ostatnim czasie.
- W ciągu ostatnich trzech lat odnotowano blisko pół tysiąca tego typu zachowań. Orki podpływają do dużych jednostek, atakują płetwy sterowe, czyli części ruchome jachtów. Naukowcy wypowiadają się, że nie wiadomo, jakie są intencje tych ssaków morskich. Być może jest to ciekawość albo zabawa, albo próba na przykład polowania młodszych osobników - mówiła Agnieszka Veljković z WWF Polska.
Dodała, że orki żyją w stadach przewodzonych przez najstarszą i najbardziej doświadczoną samicę. - Naukowcy skłaniają się ku takiej najbardziej prawdopodobnej wersji, która mówi o tym, że ludzie w zauroczeniu tymi drapieżnikami podpływają za blisko i zaburzają ich spokój, zmuszając te drapieżniki do obrony - tłumaczyła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Orki atakują łodzie. Naukowcy na tropie rozwiązania zagadki
Duży stres, zmiany klimatu
Druga wersja, która też jest możliwa, mówi o tym, że zwierzęta te są w dużym stresie spowodowanym zmianami klimatu.
- Ten stres wynika z tego, że znajdują się po prostu na krawędzi wymarcia - zauważyła Veljković. Jednostki pływające bardzo często zbyt blisko podpływają orek, a więc w zwierzętach tych wyzwala się stres. - Muszą one podjąć akcję obronną, bronią swojego życia i swojego stada - podkreśliła.
"Nie ma jednoznacznej teorii"
- Trudno powiedzieć, co robią orki, nie ma jednoznacznej teorii - mówił Artur Krzyżak, biolog morza z Akwarium Gdyńskiego. - Na pewno nie jest to atak w zrozumieniu zniszczenia jachtu, no bo nie zatrzymywałyby się na płetwie sterowej. To są potężne zwierzęta, które dysponują olbrzymią siłą. Natomiast czym te zachowania są tłumaczone, jest wiele teorii począwszy od tej związanej z zachowaniem terytorialnym, zachowaniem obronnym, po teorie, które bardziej do mnie przemawiają, dotyczące enrichmentu, czyli dotyczące zabawy lub nauki - tłumaczył.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Lech Lewandowski