Podtopienia i paraliż komunikacyjny tuż przed świętami. Orkan Pia w Niemczech

W czwartek i piątek nad Europą przechodził orkan Pia. Silny wiatr wyrządził szkody i sparaliżował przedświąteczne podróże w wielu krajach: Wielkiej Brytanii, Irlandii, Danii, Holandii czy Polsce. Żywioł dał się we znaki również naszym zachodnim sąsiadom.

Czytaj dalej: W powietrzu latały cegły i eternit. Wichura zerwała dachy i przewaliła słupy

Jak przekazał w sobotę portal "Tagesschau", od czwartku burza poważnie utrudniła ruch kolejowy, szczególnie na północy kraju. Z powodu szkód doszło do licznych odwołań i opóźnień w transporcie regionalnym i dalekobieżnym. Chociaż większość uszkodzeń została naprawiona, utrudnienia spodziewane były na liniach łączących Hamburg z Frankfurtem nad Menem oraz Monachium, jak również na obszarze kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn.

- W niektórych przypadkach szkody można w pełni ocenić dopiero przy świetle dziennym - powiedział w piątek wieczorem rzecznik niemieckich kolei państwowych Deutsche Bahn.

Niebezpiecznie było także w innych częściach kraju. W Nadrenii Północnej-Westfalii doszło do kilku poważnych wypadków - w mieście Kleve jedna osoba została potrącona przez samochód podczas próby usuwania z drogi powalonego drzewa, zaś w Overath ranni zostali pasażerowie auta, które wjechało w blokujący drogę konar. Władze ostrzegły również przed powodziami w Hamburgu oraz w niektórych rejonach Dolnej Saksonii, Saksonii-Anhalt i Bawarii.

Jak tłumaczy Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD), weekend bożonarodzeniowy będzie w Niemczech przeważnie mokry. Na skutek ciągłych opadów przez najbliższe 2-3 doby w wielu miejscach może spaść 60-90 litrów wody na metr kwadratowy. W niektórych regionach, gdzie prognozowane są burze, może spaść nawet 90-120 litrów deszczu i deszczu ze śniegiem. W Wigilię prawdopodobnie zapanuje bardzo ciepła pogoda - termometry pokażą od 8 do 13 stopni Celsjusza.

Rzecznik niemieckich kolei Deutsche Bahn przekazał w sobotę, że w weekend pociągi będą bardzo zatłoczone. Oprócz zwiększonego ruchu pasażerskiego, spodziewanego w okresie świątecznym, dojdą jeszcze pasażerowie, którzy z uwagi na trudne warunki pogodowe musieli przełożyć podróż na sobotę i niedzielę.