W polskich górach panuje iście zimowa aura. W Beskidach leży miejscami prawie pół metra śniegu. Zamknięty do wiosny został szlak Perć Akademików. W Tatrach warunki na szlakach są bardzo trudne, miejscami utworzyły się głębokie zaspy. Duża - jak na koniec listopada - ilość śniegu pozwoliła na szybsze uruchomienie pierwszych wyciągów narciarskich.
Środowy poranek w Beskidach był mroźny. Na Markowych Szczawinach termometry pokazały -13 stopni Celsjusza. Niewiele mniejszy mróz był na Hali Miziowej. Tam na termometrach odnotowano -11 st. C.
- Warunki na szlakach turystycznych są trudne, ponieważ padający praktycznie przez 48 godzin śnieg spowodował, że mogą występować zaspy, a także oblodzenia tam, gdzie spadło go mniej, ale wystąpił mróz - przekazali w środę ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pokrywa śniegu wynosi od 13 centymetrów w Wiśle i 15 cm na Leskowcu do 48 cm na Markowych Szczawinach. - Widoczność w środę rano była dobra - oznajmili beskidzcy goprowcy ze stacji w Szczyrku.
Lawinowa "jedynka", zamknięty popularny szlak
Na Babiej Górze występuje niewielkie zagrożenie lawinowe, głównie w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu na podłożu trawiastym. Przy pierwszym stopniu zagrożenia, który wprowadzili ratownicy, wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Lawinowa "jedynka" obowiązuje też w Karkonoszach i Bieszczadach. Turyści, która wybiorą się na szlak, muszą się odpowiednio przygotować. Należy mieć przy sobie ciepłe ubranie, w tym nieprzemakalną kurtkę. Szczególnie ważne jest obuwie. Niezbędne są przynajmniej raczki. Należy mieć zapas ciepłych płynów. Turyści powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank. Z uwagi na zapadający zmrok należy zabrać latarkę. Babiogórski Park Narodowy podał, że zamknięta do odwołania została Perć Akademików, czyli żółty szlak od Górnego Płaju na Babią Górę. To najtrudniejszy szlak w Beskidach; jest jednokierunkowy, podejściowy. Jego częścią jest między innymi ośmiometrowa, pionowa ściana zwana Czarny Dziób, na którą turyści muszą się wspiąć. W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Startuje sezon narciarski
W czwartek ruszą wyciągi narciarskie w stacji Siglany w Wiśle. Od soboty szusować będzie można w szczyrkowskim Beskid Sport Arena, a od 9 grudnia w Szczyrk Mountain Resort (SMR).
- Całkiem spore opady śniegu i mroźne noce sprawiły, że jeszcze w tym miesiącu rozpocznie się sezon narciarski w Wiśle. Jako pierwszy narciarzy i snowboardzistów zaprasza ośrodek Siglany, który uruchamia swój najdłuższy, 500-metrowy orczyk oraz wyciąg taśmowy dla dzieci. Stacja ruszy w czwartek - powiedział Tadeusz Papierzyński z referatu promocji, turystyki, kultury i sportu wiślańskiego magistratu. Jak dodał, pozostałe ośrodki w Wiśle także przygotowują się do otwarcia, ale nie stanie się to w najbliższy weekend. - Obecna temperatura i naturalny opad pozwalają przygotować ośrodkom pewną bazę, na wypadek, gdyby przyszły cieplejsze dni w grudniu. Intensywnie działają armatki śnieżne. Dla wszystkich najważniejsze jest, żeby na stokach był śnieg w okresie świąteczno-noworocznym i w ferie - powiedział Papierzyński. W Szczyrku od weekendu zjeżdżać można już w niewielkim ośrodku na Białym Krzyżu. Najwięksi operatorzy planowali uruchomienie wyciągów dopiero 16 grudnia. Dzięki opadom śniegu stanie się to wcześniej. Już w sobotę zjeżdżać będzie można po trasach Beskid Sport Areny. Tydzień później ruszyć ma Szczyrk Mountain Resort. - Planowaliśmy otwarcie ośrodków na 16 grudnia, ale mamy dla miłośników sportów zimowych miłą niespodziankę: rozpoczynamy sezon dwa tygodnie wcześniej. (…) Prognozy są bardzo obiecujące. Mamy nadzieję, że tym razem będzie to zapowiadana od wielu sezonów zima stulecia - powiedział cytowany w komunikacie Grzegorz Przybyła, dyrektor generalny Tatry Mountain Resort Poland, właściciela SMR i zarządcy Beskid Sport Areny. Rzecznik SMR Jacek Kufel dodał, że w szczyrkowskich ośrodkach trwa naśnieżanie tras narciarskich.
W ten weekend otwierają się też stoki narciarskie na Słowacji, między innymi w Jasna Chopok lub Donovaly.
Trudne warunki w Tatrach
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. "W wyższych partiach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki - na szlakach zalega świeży śnieg, który w wielu miejscach, zwłaszcza powyżej górnej granicy lasu, jest nieprzedeptany. W zagłębieniach terenu wiatr utworzył głębokie zaspy. Pod naporem śniegu gałęzie kosodrzewiny miejscami uniemożliwiają przejście, 'kładąc się' na szlaki" - poinformował w komunikacie Tatrzański Park Narodowy.
Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
TPN przypomina, że dni są coraz krótsze - należy zaplanować wycieczkę w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem - w plecaku warto mieć latarkę czołową.
Źródło: PAP, tvnoviny.sk, TPN
Źródło zdjęcia głównego: pogoda.topr.pl