Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Na terenie Warszawy znajduje się kilka kompleksów leśnych, a ich mieszkańcy od czasu do czasu odwiedzają warszawiaków. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację z takiego spotkania - zdjęcia dwóch łosi, które w środę wieczorem spacerowały po ulicy Kopalnianej na warszawskim Bemowie. 

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? PRZEŚLIJ MATERIAŁ NA KONTAKT24

Pani Małgorzata, autorka zdjęć wyjaśniła, że zwierzęta zauważyła w środę około godziny 19. - Nie wiem, skąd się wzięły, ale nagle na ulicy Kopalnianej pojawiły się dwa, wyglądające na młode łosie. Zrobił się tłum, ludzie zaczęli robić zdjęcia. Ja też zrobiłam dwa, a następnie zadzwoniłam do straży miejskiej. Straż przekierowała mnie do Lasów Miejskich, gdzie zadzwoniłam i usłyszałam, że temat jest im już znany - relacjonowała. 

- Zwierzęta nie zdawały się być wystraszone. Wyglądały jakby po prostu wyszły na spacer - dodała. 

Kobieta wyjaśniła, że w okolicy pojawiały się już wcześniej sarny, ale nigdy wcześniej nie widziała łosi. - To jest ten rejon Bemowa, który wychodzi już mocniej w kierunku zachodnim, a teraz jeszcze się rozszerza przez budowę metra, więc chyba po prostu, jako ludzie weszliśmy na tereny, które wcześniej zamieszkiwały te zwierzęta. Wiem, że łosie mieszkają w Lesie Bemowskim, ale to jest około sześciu kilometrów od tej ulicy, więc nie jestem pewna, czy mogły stamtąd aż tak daleko zawędrować - przyznała. 

Tereny Lasu Bemowo obejmują swoim zasięgiem wiele zbiorowisk roślinnych charakterystycznych dla Kotliny Warszawskiej. Na jego terenie wydzielono dwa rezerwaty przyrody - "Kalinowa Łąka" i "Łosiowe Błota". Jak sama nazwa wskazuje, ten ostatni jest chętnie odwiedzany przez łosie, ale na uwagę zasługują także porastające go rośliny - storczyk plamisty, goździk pyszny, mieczyk dachówkowaty czy goryczka wąskolistna.