Zamieć na warszawskich Bielanach

Źródło: Krzysztof Pantow

W poniedziałkowe popołudnie przez część kraju przechodziły zimowe burze. Zawitały także do Warszawy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przekazał w mediach społecznościowych, że na obszarze centralnej Polski lokalnie występowały burze śnieżne, którym towarzyszyły porywy wiatru sięgające 70 kilometrów na godzinę. W ciągu kolejnych godzin zjawiska mają stopniowo zanikać.

Czytaj dalej: Gdzie jest burza? Wyładowania przybierają na sile

Ograniczona widzialność

Jak wyjaśnili Polscy Łowcy Burz na portalu Facebook, przez Warszawę przetoczyła się pierwsza w tym roku burza z intensywnymi, konwekcyjnymi opadami śniegu. IMGW przestrzegał natomiast, że lokalnie może być bardzo ślisko.

Gwałtowna aura spowodowała utrudnienia na warszawskich drogach. Problemy odnotowali zarówno kierowcy, jak i komunikacja miejska. Zdjęcia i nagrania zjawiska pojawiły się w również w mediach społecznościowych.

W poniedziałek zimowa aura panowała nie tylko w stolicy. Zawieje i zamiecie pojawiły się również w północnej Polsce.