Ekspozycja na sztuczne i jasne światło nocą może zwiększać ryzyko udaru mózgu oraz innych chorób naczyniowych mózgu - poinformowali naukowcy z Uniwersytetu Zhejiang w Chinach. Dodali, że podobne działanie ma narażenie na zanieczyszczone powietrze.
Jasne światła zewnętrzne są wykorzystywane, aby poprawić widoczność otoczenia nocą, co daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu ludziom. Jednak według naukowców z Uniwersytetu Zhejiang w Chinach, w dzisiejszym świecie jest ich za dużo. Około 80 procent światowej populacji żyje w środowiskach zanieczyszczonych światłem. Nie pozostaje to bez wpływu na zdrowie - donoszą eksperci.
Ekspozycja na sztuczne światło a choroby mózgu
Już wcześniejsze badania sugerowały, że duża ekspozycja na sztuczne nocne światło jest skorelowana z rozwojem chorób sercowo-naczyniowych. Teraz okazało się, że zanieczyszczenie światłem zagraża także zdrowiu mózgu. Artykuł na ten temat pojawił się 25 marca w czasopiśmie "Stroke". - Świat poczynił znaczne postępy w ograniczaniu tradycyjnych czynników ryzyka sercowo-naczyniowego, takich jak palenie, otyłość i cukrzyca typu 2. Jednak w naszych wysiłkach na rzecz zmniejszenia globalnego obciążenia takimi chorobami ważne jest uwzględnienie również czynników środowiskowych - powiedział doktor Jian-Bing Wang, jeden z autorów publikacji. W przeglądzie obejmującym 28 302 dorosłych mieszkańców Chin, Wang i jego zespół, na podstawie zdjęć satelitarnych, tworzących mapę zanieczyszczenia światłem, oceniali narażenie mieszkańców miasta na nocne światło, dochodzące z zewnątrz budynków. Następnie zestawiali te dane z przypadkami udaru mózgu potwierdzonymi dokumentacją szpitalną oraz aktami zgonu obywateli. Obserwacja trwała sześć lat. Sztuczne światła, które uwzględniało badanie, obejmowały lampy fluorescencyjne, żarowe i LED. Okazało się, że w tym czasie u 1278 osób wystąpiła choroba naczyniowa mózgu, w tym u 777 - udar niedokrwienny i 133 - udar krwotoczny. U osób najmocniej eksponowanych na nocne światła ryzyko wystąpienia choroby naczyniowo-mózgowej było o 43 procent wyższe w porównaniu z osobami o najniższym poziomie ekspozycji.
Wpływ zanieczyszczenia na zdrowie ludzi
Jednocześnie badania wykazały, że ludzie najbardziej narażeni na pyły zawieszone PM2,5, powstające przede wszystkim ze spalania benzyny, oleju napędowego lub drewna, byli o 41 proc. bardziej zagrożeni zdarzeniami naczyniowo-mózgowymi niż osoby eksponowane na te zanieczyszczenia w mniejszym stopniu.
Analogicznie pyły PM10, pochodzące głównie z kurzu i dymu, zwiększały ryzyko udaru o 50 proc. Naukowcy zauważyli także, że uczestnicy badania o największym stopniu ekspozycji na tlenek azotu wykazywali o 31 proc. wyższe ryzyko rozwoju choroby naczyń mózgowych w porównaniu z osobami o najniższej ekspozycji. - Nasze badanie sugeruje, że wyższy poziom nocnej ekspozycji na sztuczne światło zewnętrzne może być czynnikiem ryzyka chorób naczyniowo-mózgowych - mówił dr Wang. - Dlatego radzimy ludziom, zwłaszcza mieszkającym na obszarach miejskich, aby rozważyli zmniejszenie tego narażenia w celu uchronienia się przed jego potencjalnym szkodliwym wpływem - dodał. Autorzy publikacji tłumaczą możliwy mechanizm, który stoi u podstaw wykrytej przez nich korelacji. Polega on na tym, że ciągła ekspozycja na jasne światło w nocy hamuje produkcję melatoniny - hormonu sprzyjającego zasypianiu. Zakłóca to nasz 24-godzinny wewnętrzny zegar i prowadzi do zaburzeń snu. Tymczasem, co wykazały liczne badania, u osób źle sypiających, w porównaniu z osobami, które śpią dobrze, z biegiem czasu występuje coraz większe ryzyko pogorszenia funkcji układu sercowo-naczyniowego. - Należy opracować skuteczniejsze regulacje i strategie zapobiegawcze, które zmniejszą obciążenie chorobami powodowanymi przez czynniki środowiskowe, takie jak zanieczyszczenie światłem i zanieczyszczenie powietrza, szczególnie w przypadku ludzi żyjących w najgęściej zaludnionych i zanieczyszczonych obszarach świata - podsumował dr Wang.
Źródło: PAP, ahajournals.org
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock