Nawozy i pestycydy zmieniają sposób, w jaki pszczoły i trzmiele "widzą" kwiaty

Pszczoła miodna
Resort rolnictwa zgodził się na użycie pestycydów, szkodliwych dla pszczół
Źródło: Fakty TVN
Stosowane w rolnictwie nawozy i pestycydy, które są rozpylane, mogą zmienić sposób, w jaki zapylające owady "postrzegają kwiaty", zniechęcając pszczoły i trzmiele do zapylania - poinformowali na łamach czasopisma "PNAS Nexus" amerykańscy i brytyjscy naukowcy.

Wcześniejsze badania przeprowadzone przez naukowców dowiodły, że stosowane w rolnictwie substancje chemiczne mogą szkodzić owadom zapylającym rośliny. Na przykład zakazane już w Unii Europejskiej neonikotynoidy (neuroaktywne insektycydy) utrzymują się w środowisku przez wiele lat od zastosowania, zagrażając życiu pszczół, wpływając na ich odporność, zachowania i rozwój larw. Jednak toksyczność to nie jedyny efekt, mogący zagrażać pożytecznym owadom. Aby znaleźć kwiaty, które zapylają, pszczoły wykorzystują swoją zdolność do rozpoznawania kolorów, określania położenia Słońca, wyczuwania pola magnetycznego, a na mniejszą skalę - wilgotność, zapach kwiatów oraz ich pola elektryczne. W naturalnych warunkach zapylanie odbywa się bez większych problemów. Jednak w przypadku roślin uprawnych rutynowo stosowane jest opryskiwanie sztucznymi nawozami czy pestycydami. Naukowcy niewiele wiedzą o tym, jak agrochemikalia wpływają na interakcję pomiędzy roślinami a zapylaczami. Wiele chemikaliów rolniczych przylegając do roślin zmienia na przykład otaczające kwiaty pola elektryczne.

Pszczoła miodna
Pszczoła miodna
Źródło: Shutterstock

Pestycydy zmieniają pole elektryczne otaczające kwiat

Jak wykazały nowe badania opublikowane na łamach czasopisma "PNAS Nexus", substancje chemiczne nie wpływają na wzrok i węch owadów, za to inaczej reagują one na pole elektryczne otaczające kwiat. Podczas eksperymentów cięte kwiaty zostały spryskane dodatnio naładowanymi, kolorowymi cząsteczkami uwalnianymi w postaci aerozolu. Następnie naukowcy mierzyli decydujący o parametrach pola elektrycznego otaczającego kwiaty potencjał bioelektryczny w łodydze. Jak się okazało, spraye z chemikaliami zmieniały ten potencjał nawet na 25 minut. Taka zmiana jest znacznie dłuższa niż naturalne wahania, na przykład spowodowane wiatrem, i zbiega się z obserwowanymi spadkami (około 20 minut) zapylającej aktywności pszczół obserwowanymi w przyrodzie. Co więcej, roślina wykazywała taką samą trwałą reakcję w przypadku symulowanego deszczu po zastosowaniu chemikaliów, co sugeruje, że efekt może nie być jednorazowy. Aby sprawdzić, czy obserwowane zmiany w sygnaturze elektrycznej rośliny są rzeczywiście postrzegane przez pszczoły, naukowcy naśladowali zmiany elektryczne wywołane nawozami, manipulując elektrycznie kwiatami. W porównaniu do kwiatu kontrolnego, pszczoły były mniej chętne od trzmieli do lądowania na kwiecie, który był manipulowany elektrycznie. - To, że nawozy wpływają na zachowanie pszczół, zmieniając sposób, w jaki doświadczają one środowiska fizycznego, daje nowe spojrzenie na to, jak ludzie zakłócają środowisko naturalne - powiedział główny autor artykułu Ellard Hunting z Uniwersytetu Bristolskiego - Wyobraź sobie, że nie potrafisz odróżnić jabłek od pomidorów, ponieważ ktoś rozpylił chemikalia w dziale warzywnym. Może to dotyczyć wszystkich organizmów, które wykorzystują pola elektryczne, które są praktycznie wszędzie w środowisku - dodał.

Różnice między owadami: pszczoła, osa, trzmiel, szerszeń.
Co lata dookoła?
Źródło: PAP
Czytaj także: