Archeologom z Meksyku udało się odtworzyć postać Czerwonej Królowej - żony jednego z władców Majów. Kobieta ma na twarzy maskę z malachitu, a na głowie tradycyjny diadem.
Zespół archeologów odtworzył postać tajemniczej Czerwonej Królowej Majów. Rekonstrukcja jest częścią nowej wystawy w pobliżu ruin w Palenque w stanie Chiapas w Meksyku.
Eksperci nie zapomnieli o tradycyjnym ubiorze i biżuterii, którą znaleziono w grobowcu. Na twarz założono także malachitową maskę, a na głowę charakterystyczny diadem.
Czerwona jak cynober
Dzięki wcześniej prowadzonym badaniom wiadomo, że kobieta najprawdopodobniej nazywała się Ix Tz’akbu Ajaw i była żoną Pakala Wielkiego, władcy miasta-państwa Majów kojarzonego z dzisiejszymi ruinami Palenque. Cierpiała na osteoporozę, a w chwili śmierci mogła mieć około 60 lat. Według inskrypcji znalezionej w grobowcu zmarła w 672 roku.
Sarkofag Czerwonej Królowej został odkryty w 1994 roku, po prawie 20 latach badań w tak zwanej Świątyni XIII. Nazwa "Czerwona Królowa" pochodzi od czerwonego cynoberu, którym pokryto wszystkie przedmioty w jej grobowcu.
- Komnata centralna świątyni Majów była przeznaczona do pochówku, w środku znajdowały się monolityczne sarkofagi. Komnata Czerwonej Królowej zaskoczyła nas swoją prostotą i brakiem kontekstu. Na pokrywie sarkofagu znaleziono pozostałości kadzideł używanych prawdopodobnie podczas rytuału pochówku, które zakrywały okrągły otwór znajdujący się nad kanałem. Tędy dusza zmarłego miała opuścić ciało i rozpoczynać podróż do podziemi - opowiadał Diego Prieto, antropolog i dyrektor Narodowego Instytutu Antropologii i Historii w Meksyku.
Autor: kw/dd / Źródło: Reuters