Aleksander Doba, niespełna 70-letni podróżnik, który w maju zamierza wypłynąć z nowojorskiego portu, by dobić do Europy, zaprezentował kajak. Chce w niezatapialnej i szczelnej jednostce "OLO" po raz kolejny przepłynąć Atlantyk.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
29 maja 2016 r. podróżnik zamierza odbić się od brzegu Stanów Zjednoczonych, wyruszając z nowojorskiego portu, aby dopłynąć do portu w Lizbonie. Doba przewiduje, że rejs "będzie trwał od trzech do czterech miesięcy".
Z USA do Europy kajakiem
Nagrodzony tytułem Podróżnika Roku 2015 National Geographic, który przyznali mu internauci za to, że jako pierwszy w historii człowiek pokonał 4,5 tysiąca mil morskich przeprawiając się przez Atlantyk w kajaku, Doba nie spoczął bynajmniej na laurach. Obecnie szykuje się do kolejnej przeprawy kajakiem przez Atlantyk.
Będąc gościem w studiu TVN 24 przewidywał, że podróż zajmie mu około 3-4 miesiące. Poprzednia trwała znacznie dłużej, bo około pół roku (od 5 października 2013 r. do 14 kwietnia 2014 r.).
Udoskonalony i niezatapialny
Dla wielu "przepłynięcie Atlantyku kajakiem" wydaje się samobójczą misją szaleńca. Ludzie nie wierzą, że taka niewielka łupina może gwarantować bezpieczeństwo. Tymczasem kajak "Olo", jakim płynąć będzie Aleksander Doba, to wersja udoskonalona. Jest niezatapialny, szczelny i wyposażony we wszystkie sprzęty niezbędne do przetrwania na otwartym morzu. Niezwykle wyglądającą łódkę Doba zaprezentował mediom 20 kwietnia w Policach, gdzie zamierza wrócić najpóźniej na własne urodziny wypadające 9 września.
Autor: stella/jap / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24