Badania prowadzone przez uczonych z trzech uniwersytetów dowiodły, że kobiety mają większe problemy z utratą wagi niż mężczyźni. Powodem jest część mózgu, która decyduje, w jaki sposób wykorzystujemy nadmiar kalorii.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Zastanawiasz się czemu Twój mężczyzna ma lepsze efekty w odchudzaniu niż Ty? Już wyjaśniamy. Wcale nie jest bardziej zmotywowany, lepiej zorganizowany, mniej leniwy od Ciebie. Po prostu jego mózg działa w inny sposób niż Twój.
Neurony POMC
Naukowcy sprawdzili to eksperymentując na myszach, które genetycznie i fizjologicznie są bardzo podobne do człowieka. Badania wykazały, że samce myszy łatwiej traciły wagę niż samice, w dużej mierze dzięki neuronowi zwanemu proopiomelanokortyna (POMC). Ta specyficzna komórka nerwowa zaangażowana jest w redukcję masy ciała i pobieranie pokarmu, m.in. poprzez regulację apetytu i wydatkowania energetycznego. POMC pracuje inaczej u kobiet i u mężczyzn.
Eksperyment
Naukowcy z Uniwersytetu Michigan i Cambridge utuczyli myszy obydwu płci i pozbawili je neuronu POMC. Następnie podali im typowy lek na otyłość - lorkaserynę, który hamuje apetyt i stymuluje produkcję POMC. Ponadto zwierzętom wprowadzono dietę i zmuszano je do aktywności fizycznej. Wyniki były zaskakujące, samce przeszły radykalną metamorfozę - doświadczyły znacznej utraty wagi i zostały sklasyfikowane jako zdrowe, szczupłe osobniki. Samice również straciły na wadze, ale wciąż były otyłe.
- U samic myszy POMC nie modulowało aktywności fizycznej i wydatku energetycznego, a jedynie hamowało apetyt. U samców działało na wszystkich możliwych frontach - informuje prof. Lora Heisler, członek zespołu badawczego.
Skutki dla człowieka
Co to oznacza dla nas?
- Obecnie nie ma różnicy w sposobie leczenia otyłość u mężczyzn i kobiet. Jednakże odkryliśmy, że części mózgu, które mają znaczący wpływ na sposób w jaki zużywamy kalorie, są w różny sposób połączone u mężczyzn i kobiet. A to oznacza odmienne terapie u obydwu płci - zauważa prof. Heisler.
- Powinniśmy znacząco zmienić podejście do odchudzania. Programy zdrowotne trzeba dostosować do płci - dodaje dr Luke Burke z Instytutu Zdrowia i Żywienia Rowett, który brał udział w eksperymencie na myszach.
Otyłość to coraz większy problem zdrowotny na całym świecie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ponad 600 milionów dorosłych było otyłych w 2014 roku, a tempo światowej otyłości wzrosło ponad dwukrotnie od 1980 roku.
Autor: mar/mab / Źródło: medicalnewstoday.com