Przymrozki na wiosnę, a potem obfite opady deszczu i nawałnice w lipcu są przyczyną słabych lęgów wśród szpaków, sikor oraz orlików krzykliwych. Rekordowe lęgi odnotowano natomiast w gniazdach orłów przednich.
- Na wiosnę, kiedy przystępowały do pierwszych lęgów, były przymrozki i szpaki zniosły mniej jaj. Zamiast pięciu - siedmiu piskląt wykluło się o połowę mniej. Natomiast z drugiego lęgu szpaki zrezygnowały, bo przeszkodziły im w tym intensywne opady deszczu i nawałnice. Podobnie było u sikor - informuje Marian Stój, otnitolog.
- Z kolei wśród orlików krzykliwych udane lęgi zanotowano w niespełna 50 proc. gniazd - dodaje.
Więcej orłów i bocianów
Tegoroczna pogoda nie zakłóciła natomiast lęgów u orłów przednich i bocianów. W Karpatach gniazda opuściło w lipcu 16 młodych orłów przednich.
- Był to rekordowy przyrost, podobny zanotowaliśmy kilkanaście lat temu. W tym roku orły nie miały kłopotów ze zdobyciem pożywienia dla siebie i swojego potomstwa - zaznaczył Stój.
Gniazda opuściło też dwa razy więcej bocianów niż rok temu.
Autor: usa//ŁUD / Źródło: PAP