Alzheimer, choroby serca, nadciśnienie krwi, nowotwory, dna moczanowa, cukrzyca typu drugiego, do tego otyłość i próchnica… Naukowcy zastanawiają się, czy ludzkość cierpiałaby na te schorzenia, gdyby nie nadmiar w jej diecie jednego popularnego składnika - cukru. Słodkie kryształki szybko dostarczają energii i wyzwalają endorfiny, więc mogą uzależniać podobnie jak tytoń lub alkohol.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Blisko 80 procent towarów dostępnych na sklepowych półkach zawiera cukier. Są nawet tam, gdzie się ich nie spodziewamy czyli w sosach, pieczywie i keczupie. W jednym opakowaniu słynnego sosu pomidorowego znajduje się aż 30 łyżeczek cukru. Dlaczego jest on dorzucany do wszystkiego w tak dużych ilościach? Dzięki niemu podwyższa się poziom hormonów szczęścia - endorfin, dzięki którym jedząc uzyskujemy satysfakcję z jedzenia. Jest to tzw. bliss point.
Oznacza to, że cukier jest substancją silnie uzależniającą. Można uzależnić się od picia słodzonych napojów, nawet w takim stopniu, że chęć sięgnięcia po nie zmobilizuje nas do pójścia w nocy do sklepu. Jeśli nie zaspokoimy swojej potrzeby, będziemy czuć się poddenerwowani.
- Cukier uzależnia tak samo jak papierosy, alkohol, seks czy zakupy - tłumaczy psycholog kliniczny i psychoterapeuta Piotr Goc. - Dlatego terapię prowadzi się w podobny sposób - dodaje i podkreśla, że po odstawieniu słodyczy może pojawić się stan abstynencki.
Uzależniające
Piotr Goc zwraca uwagę na kilka przejawów uzależnień od słodyczy, które powinny być alarmujące.
- Z uzależnieniem mam do czynienia wtedy, gdy dopada mnie obsesyjna chęć zjedzenia słodyczy. Nagle mam ochotę zjeść kilkanaście gałek lodów, mimo tego, że mój organizm wcale tego nie potrzebuje. Albo wstaję w nocy, by podjadać słodkości. Albo też nie jestem w stanie skupić się na pracy czy bliskich, bo wciąż uporczywie myślę o zjedzeniu czegoś słodkiego - mówi.
Autor: AD/aw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock