Dolnośląskie truskawki nie czują jesieni. "To nie ma sensu biologicznego"

Na Dolnym Śląsku mimo jesieni dojrzewają nowe truskawki
Na Dolnym Śląsku mimo jesieni dojrzewają nowe truskawki
Źródło: Kontakt Meteo/Casimirus
Chociaż listopad zaczął się na dobre, nie wszystkie rośliny przestawiły się na jesienny tryb wegetacji. Na Kontakt Meteo dostaliśmy zdjęcia od Casimirusa pokazujące, że na Dolnym Śląsku - jak gdyby nigdy nic - dojrzewają truskawki. Jak wyjaśnia biolog, takie zaburzenia się zdarzają. - Ale to nie ma sensu biologicznego - zaznacza.

Krzaczki truskawek, dla których najwyraźniej lato się zatrzymało, Casimirus sfotografował w Olesznej, niedaleko Świdnicy. Dobrze widać na nich owoce w różnych fazach dojrzewania. Niektóre jeszcze są całkiem jasne, inne powoli czerwienieją.

Zwykle wyprzedzają zmianę

Naukowiec z Instytutu Biologii Eksperymentalnej i Biotechnologii Roślin Uniwersytetu Warszawskiego prof. Paweł Sowiński nie uważa tego za szczególną anomalię. - Nie takie rzeczy w przyrodzie się zdarzają - skomentował w rozmowie tvnmeteo.pl.

Jak przyznał, rośliny rzeczywiście powinny już "wyciszyć" już swoje procesy. - Generalna zasada, jeśli chodzi o fizjologię, jest taka, że roślina odbiera od środowiska sygnały, że zmienia się pora roku, że zima idzie. Zmieniają się temperatury, bilans wodny, spektrum światła - bo skracają się dni. To jest sygnałem, że należy przestawić metabolizm na zimowy - wyjaśnił biolog.

Podkreślił, że to proces długotrwały, bo rośliny nie mogą zareagować tak szybko jak człowiek, który na widok niskich wartości na termometrze wyciąga zimowe palto. - Rośliny są przystosowane do tego, żeby zacząć się przygotowywać do zmiany, jeszcze zanim ona nastąpi - zaznaczył.

"Mogą się zachowywać odmiennie"

Oznacza to, że również dolnośląskie truskawki powinny były już zacząć się stopniowo "przełączać" na zimowy tryb. - Czasami jest to zaburzone, zwłaszcza w okresie przejściowym, kiedy do tego długo jest ciepło, tak jak ostatnio - przyznał prof. Sowiński.

- Jeśli zaburzona jest interakcja ze środowiskiem, to może się tak dziać, szczególnie w przypadku roślin uprawianych, hodowlanych, jakoś zmienionych przez człowieka. Jeśli mają sprzyjające warunki, mogą się zachowywać odmiennie i np. owocować jesienią. Ale to nie ma sensu biologicznego, żeby te owoce się zawiązały - podsumował.

Listopadowy wysyp truskawek.Prawie jak w Rumunii.

Listopadowy wysyp truskawek.Prawie jak w Rumunii.

Autor: js//kdj / Źródło: Kontakt Meteo, tvnmeteo.pl

Czytaj także: