Zniszczył grób swoich rodziców. Wpadł, bo zgubił wezwanie do sądu. "Zawinął w nie amfetaminę"

Mężczyzna nie pamięta co się wydarzyło na cmentarzu
Mężczyzna nie pamięta co się wydarzyło na cmentarzu
Źródło: KMP Elbląg

Poprzewracane i popękane płyty nagrobne oraz kamienne donice - tak widok na elbląskim cmentarzu zastali policjanci. Okazało się, że sprawcą zniszczeń jest 32-letni pijany mężczyzna. Wpadł, bo przy grobowcu zgubił wezwanie do sądu. Wcześniej zawinął w nie amfetaminę.

Pijany 32-latek niszczył trzy nagrobki, w tym swoich rodziców.

- Przy jednym z nich policjant znalazł zgnieciona kartkę. Było to wezwanie do sądu, a w środku niewielka ilość białego proszku. Po badaniach okazało się, że to amfetamina - mówi Jakub Sawicki z elbląskiej policji.

Pił wódkę przy grobie. "Tak się relaksuje"

Policjanci sprawdzili do kogo skierowano wezwanie. Mężczyzna przyznał, że odwiedził grób rodziców, ale niewiele z tego pamięta.

- Mówił, że czasami pije na cmentarzu wódkę, bo to go odstresowuje. Powiedział też, że podczas ostatniej wizyty był kompletnie pijany i nie pamięta dokładnie co się stało, ale z pewnością nie zrobił tego celowo - tłumaczy Sawicki.

Był już karany

32-latek był już wcześniej karany m.in. za posiadanie narkotyków oraz jazdę po pijanemu. Był również objęty dozorem elektronicznym.

- Teraz odpowie za znieważenie miejsca pochówku oraz posiadanie amfetaminy. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. Straty jakich dokonał to co najmniej 2 tys. złotych - dodaje Sawicki.

Zgubiło go wezwanie do sądu
Zgubiło go wezwanie do sądu
Źródło: KMP Elbląg

Makabryczne odkrycie

Blisko dwa tygodnie temu mieszkańcami Elbląga wstrząsnęło makabryczne odkrycie na tym samym cmentarzu. Wówczas zniszczono rodzinny grobowiec, w którym pochowano małżeństwo oraz ich syna.

- Szybko okazało, że to nie był akt wandalizmu. Jedno z ciał zniknęło, a drugiemu oderwano głowę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że trzeciego nie naruszono. Ponadto sprawca potłukł wszystkie zdjęcia zmarłych, które były na grobowcu. Wygląda na to, że sprawcą kierowały jakieś bardzo silne emocje - opowiada Jakub Sawicki z elbląskiej policji - mówił wówczas Sawicki.

Sprawę bada prokuratura. Do tej pory nikogo nie zatrzymano.

Tak wygląda zniszczony grobowiec
Tak wygląda zniszczony grobowiec
Źródło: Anna Dembińska | portel.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze

Czytaj także: