Nagle zrobiło się ciemno, zaczęła się trąba powietrzna, wszystko było w powietrzu: materiały, drewno, najróżniejsze rzeczy - opowiada turystka, która widziała trąbę powietrzną przechodzącą przez Ustronie Morskie (Zachodniopomorskie). Żywioł porwał osiem domków holenderskich, pięć osób zostało rannych.
Trąba powietrzna przeszła przez Ustronie Morskie w piątek. Żywioł zniszczył część kompleksu wypoczynkowego składającego się z 70 domków holenderskich. Całe zdarzenie trwało około 15 minut. Rannych zostało kilka osób.
- Padało mocno, duże zawirowania powietrza były. Teraz poszliśmy to zobaczyć i jest naprawdę masakra - opowiadał jeden z turystów. - Wszystko wywalało do góry nogami - dodaje.
Z relacji innego mężczyzny wynika, że wichura poprzewracała kilka domków, a ich fragmenty porozrzucała dookoła. Mężczyzna widział samochody uszkodzone przez fragmenty domków.
- Nagle zrobiło się ciemno, zaczęła się trąba powietrzna, wszystko było w powietrzu: materiały, drewno, najróżniejsze rzeczy - dodaje jedna z kobiet.
Jak relacjonował reporter TVN24 Sebastian Napieraj, fragmenty blaszanego dachu jednego z domków zostały znalezione około kilometra od przejścia trąby powietrznej. Cytując słowa świadków zdarzenia dodał, że siła wiatru była ogromna, a trąba wysysała i porywała wszystko, co napotkała na swojej drodze.
- Tutaj był nasz domek, został tylko taras - mówi jeden z turystów. - Zostało parę blach na tarasie, reszta odfrunęła w całości, dosłownie w całości. Tak, jak stał, tak gdzieś odleciał - dodał.
Inny mężczyzna opowiada, jak schował się przez wichurą.
- Dosłownie widziałem, jak to wszystko rzucało i byłem pewien, że to pójdzie tam, że jestem bezpieczny. Nagle patrzę, a to skręciło tam, przyczepę jedną podniosło do góry, przewróciło i postawiło, a drugą przyczepę siedmiometrową przewróciło na bok. Ja się schowałem tam w taką lukę, gdzie deski były poskładane, przykryłem się resztkami z krokwi - opowiada.
Pięć osób rannych
Cały kompleks wypoczynkowy w Ustroniu Morskim liczył 70 domków holenderskich.
- Każdy domek przeznaczony jest na około cztery-pięć osób. Szacujemy więc, że na terenie kompleksu mogło przebywać maksymalnie 250-300 osób. W miejscu, gdzie przeszła trąba powietrzna, było dziewięć domków, z czego siedem uległo całkowitemu zniszczeniu - poinformował starszy kapitan Krzysztof Batorski, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Dodał, że w dziewięciu domkach przebywało łącznie 14 osób.
Jak przekazała w sobotę Paulina Targaszewska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, rannych zostało łącznie pięć osób. Są to osoby dorosłe. Na szczęście ich obrażenia nie są poważne.
Jak powiedział m. kpt. Roman Smołuc ze straży pożarnej w Kołobrzegu, podczas usuwania skutków przejścia trąby powietrznej, niektóre konstrukcje stanowiły zagrożenie dla przebywających tam osób. Strażacy zabezpieczyli teren, a także dokładnie przeszukali miejsce przejścia trąby powietrznej.
- Na szczęście nikogo nie znaleźliśmy, nie było więcej osób poszkodowanych - mówił.
- Nie przypominam sobie, żeby taka trąba powietrzna przeszła - skomentowała Bernadeta Borkowska wójt gminy Ustronie Morskie.
W działaniach na miejscu brało udział 12 zastępów straży pożarnej, w sumie około 50 strażaków.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24