W Toruniu znaleziono beczki z nieznaną substancją. Większość z nich była pusta, ale pięć - jak informują służby - było wypełnionych nieznaną substancją. Teren został zabezpieczony przez miejscową straż miejską.
W sobotę (16 lipca), inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy otrzymali zgłoszenie z Toruńskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego dotyczące znalezienia miejsca nielegalnego magazynowania odpadów.
Jak czytamy w komunikacie prasowym bydgoskiego WIOŚ, inspektorzy niezwłocznie udali się na miejsce zdarzenia i - przy współudziale policji, straży miejskiej oraz straży pożarnej - dokonali wizji lokalnej.
Większość beczek była pusta, w pięciu znaleziono nieznaną substancję
"W toku prowadzonych czynności ustalono, że (...) znajdowało się (tam - red.) 20 beczek o pojemności 200 i 50 litrów oraz mauzer o pojemności 1000 litrów. Beczki rozrzucone były bezpośrednio na gruncie. Większość beczek była pusta, natomiast pięć beczek było wypełnionych nieznaną substancją. Teren zdarzenia został zabezpieczony taśmami przez Straż Miejską w Toruniu" - napisano w komunikacie.
Czytaj też: Zamiast do utylizacji "śmieci trafiały do ziemi". Akt oskarżenia w sprawie mafii śmieciowej Działania w tej sprawie prowadzi zarówno policja, jak i toruńska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. "Ponadto, w przypadku gdy ze względu na zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi lub środowiska konieczne jest niezwłoczne usunięcie odpadów, właściwy organ podejmuje działania polegające na usunięciu odpadów i gospodarowaniu nimi. W związku z powyższym WIOŚ w Bydgoszczy, Delegatura w Toruniu przekaże według właściwości, informację dotycząca przedmiotowego wydarzenia Prezydentowi Miasta Torunia" - informują inspektorzy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: WIOŚ w Bydgoszczy