- To wyglądało przerażająco - tak właściciel klubu z Szubina (woj. kujawsko-pomorskie) wspomina sobotni wieczór. To wtedy w budynek jego dyskoteki wjechała haubica samobieżna, którą zresztą sam tam sprowadził. Miała być "atrakcją imprezy".
Właściciel klubu w Szubinie długo nie zapomni przygotowań do sobotniej imprezy. Miały ją urozmaicić pokazy sprzętu militarnego, ale w trakcie próby sytuacja wymknęła się spod kontroli.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak pojazd szarżuje na torze przeszkód i przebija się przez płomienie. Po chwili haubica rusza w kierunku dyskoteki i uderza w drzwi budynku. Było nerwowo.
- K****, stój! Co on odp*****la?! - krzyczy jedna z osób, obserwujących nieplanowany szturm. Pojazd zatrzymał się, ale gąsienice haubicy wciąż się obracają. Dopiero po kilku sekundach udaje się je zatrzymać. Skończyło się na strachu.
"Coś się zacięło"
- Coś się chyba zacięło. Może skrzynia biegów? Nie znam się na tym, ale kierowca nie mógł nic zrobić - opowiada nam pan Rafał, właściciel dyskoteki, który również był w pojeździe.
Strażacy długo głowili się jak wyciągnąć pojazd. Ostatecznie wystarczyło usunąć metalowe barierki. - Dzięki temu kierowca haubicy sam mógł wyjechać. Nie przypominam sobie takiej akcji w całej mojej karierze - przyznaje kpt. Paweł Przybylski ze straży pożarnej.
Jak ustalili policjanci, haubicą kierował 38-letni właściciel pojazdu. Mężczyzna był trzeźwy, a powodem zdarzenia usterka techniczna. - Kiedy pojazd przemieszczał się po wygrodzonym terenie, najprawdopodobniej doszło do awarii skrzyni biegów oraz układu hamulcowego i haubica wjechała wprost w drzwi wejściowe budynku - informuje sierż. szt. Justyna Andrzejewska z policji w Nakle nad Notecią.
Właściciel nie ma dość
Haubicę udało się załadować na lawetę, ale nikt nie miał już ochoty na zabawę. - Strażacy powiedzieli, że budynek nie został naruszony. Na szczęście będę musiał tylko wymienić drzwi i ściankę. To wszystko kosztowało mnie tyle nerwów, że około 20.00 zdecydowałem się odwołać zabawę - wspomina pan Rafał, ale szybko dodaje, że nie stracił zapału do wojskowego sprzętu. - To na pewno nie ostatnia moja impreza z militariami - zapewnia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/b / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Klub Mono - Szubin