Kilkadziesiąt tysięcy osób, które miały się zaszczepić w Netto Arenie w Szczecinie dostanie SMS-y z nowym terminem. Przyspieszenie związane jest z zamykaniem tego punktu szczepień. Kończy się umowa na użyczenie hali i Urząd Wojewódzki nie chce jej przedłużać. Od czerwca swoją działalność zawiesi natomiast punkt pobrań wymazów działający na stadionie w Poznaniu.
Od środy tysiące osób, które miały zostać zaszczepione w Netto Arenie w Szczecinie, dostaje SMS-y, że zmieniono im terminy. Wiadomość jest lakoniczna i nie zawiera informacji na temat możliwości kontaktu, w razie gdy nowy termin komuś nie odpowiada.
Infolinie się zablokowały, na telefony punktu szczepień w Netto Arenie w ogóle nie można się dodzwonić. Wiele osób jedzie na miejsce, by tam spróbować się czegoś dowiedzieć. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Mają czas do końca czerwca
Zmiany terminów i rozesłanie wiadomości potwierdza Bogna Bartkiewicz, rzecznik Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 w Szczecinie, który nadzoruje punkt szczepień na Netto Arenie.
Jak wyjaśnia rzeczniczka, zmiany są związane z planowanym na koniec czerwca zamknięciem tego punktu szczepień. Kończy się umowa na użyczenie hali i Urząd Wojewódzki nie chce jej przedłużać. Dlatego zdecydowano się zaproponować przyspieszenie terminy tysiącom zarejestrowanych osób, które oczekiwały drugiej dawki szczepionki. Ilu dokładnie – nie wiadomo, ale maksymalnie może to być nawet 50 tysięcy osób.
Pozwoliło na to również skrócenie minimalnego czasu oczekiwania pomiędzy dawkami szczepionek, o czym niedawno poinformował rząd.
Ostatnie szczepienia na Netto Arenie mają odbyć się 16 czerwca, ponieważ do końca miesiąca z hal trzeba zabrać sprzęt, posprzątać. Jak podkreśla Bartkiewicz, ciągłość szczepień będzie jednak zachowana, bo 17 czerwca otwarty zostanie punkt szczepień przy alei Powstańców Wielkopolskich, czyli na terenie szpitala. Dziennie będzie można w nim przyjąć 600 osób.
"Nikt nie zostanie bez drugiej dawki"
Jak przekazuje Bartkiewicz, do przeprowadzenia tej operacji zatrudniono pięć dodatkowych osób. Czuwają one między innymi pod dwoma numerami telefonów: 509 368 430 i 690 455 048. Uruchomiona została także dodatkowa linia telefoniczna pod numerem 91 48 38 673. Ten telefon działa każdego dnia od 9 do 17. Jednak ze względu na ogromną ilość osób próbujących się dodzwonić, są one bez przerwy zajęte.
Rzeczniczka szpitala zapewnia, że szpital ze swojej strony spróbuje się dodzwonić do każdej z tych osób, by potwierdzić termin lub, gdy termin minie, a osoba nie stawi się w punkcie szczepień, by zapytać, dlaczego nie dotarła i ewentualnie ustalić nowy termin. Prosi także, by kontaktować się z punktem szczepień mailowo na adres: szczepionka.covid@spsk2-szczecin.pl. – Nikt nie zostanie bez drugiej dawki – zapewnia Bartkiewicz i apeluje do pacjentów o wyrozumiałość.
Pierwsza o sytuacji poinformowała "Gazeta Wyborcza", do której zadzwonili zdenerwowani mieszkańcy Szczecina, którzy otrzymali SMS-y z nowym terminem szczepienia.
W Poznaniu punkt pobrań wymazów zawiesi działalność
W czerwcu swoją działalność zawiesi punkt pobrań wymazów działający - pod egidą miejskiego szpitala im. Franciszka Raszei - na terenie poznańskiego stadionu. Wszystko przez gwałtownie malejącą liczbę chętnych do sprawdzenia, czy są zakażeni koronawirusem, czy też nie. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL O KORONAWIRUSIE W szczycie zachorowań wykonywano w punkcie na stadionie przy ulicy Bułgarskiej kilkaset wymazów dziennie. Dziś to zaledwie około 30. Jak informuje dr Eryk Matuszkiewicz, rzecznik szpitala im. Raszei, działalność punktu zostanie zawieszona 1 czerwca. Taka decyzja - jak podkreśla rzecznik - to także próba zoptymalizowania kosztów. Bo choć chętnych na wymazy jest mniej, to koszty działalności punktu się nie zmieniły. Miesięcznie to 30 tysięcy złotych.
Źródło: TVN24 Szczecin/Gazeta Wyborcza/ TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Robert Stachnik