Sąd w Szczecinie uniewinnił gazowników, którym prokuratura zarzucała przyczynienie się do eksplozji w kamienicy, w której zginęła starsza kobieta. Mężczyźni kilka godzin wcześniej sprawdzali instalację gazową w budynku. Zdaniem sądu "zachowali się adekwatnie do sytuacji".
Dwóch pracowników firmy dostarczającej gaz w Szczecinie usłyszało w poniedziałek wyrok uniewinniający w sprawie wybuchu w kamienicy w centrum miasta. - Zachowali się adekwatnie do sytuacji. Sprawdzili gaz w mieszkaniu na parterze, do którego zostali wezwani. Sprawdzili też poziom gazu w pomieszczeniach pod nim i nad nim – uzasadniał Józef Grocholski, sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Gaz wybuchł w mieszkaniu starszej kobiety na drugim piętrze bloku. Z informacji, które wyszły na jaw w czasie procesu, wynikało, że ofiara przez trzy lata nie pozwalała na sprawdzenie stanu instalacji w swoim mieszkaniu.
- Winy należy szukać u zarządcy, bo to on odpowiada za kontrole i ewentualne odłączenie gazu lokatorom – podkreślił sędzia. Według niego "doszło do rażącego zaniedbania przez zarządcę". Jednocześnie obu oskarżonych uznał za całkowicie niewinnych.
Lokatorzy czuli gaz kilka godzin przed wybuchem
Do tragedii doszło 19 października 2017 roku w bloku przy ulicy Gdyńskiej w Szczecinie. Gaz wybuchł na drugim piętrze budynku w jednym z lokali. Mieszkającej tam kobiety nie udało się uratować, zmarła w szpitalu.
Kilka godzin wcześniej w nocy sąsiedzi wezwali pogotowie gazowe, bo wydawało im się, że czują ulatniający się gaz. Na miejsce przyjechało dwóch mężczyzn. Sprawdzili szczelność instalacji. Niczego nie wykryli.
- Z tym, że sprawdzenia te ograniczyły się do poczynienia ustaleń w jednym z lokali mieszkalnych, a także w piwnicy tego budynku i na klatce schodowej na parterze. Jednocześnie zaniechali dokonania stosownych sprawdzeń na pozostałych kondygnacjach budynku, w wyniku czego doszło do eksplozji gazu w jednym z lokali mieszkalnych - mówiła potem Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Jak dodawała, oskarżeni mieli obowiązek sprawdzić szczelność również w innych miejscach.
Mężczyznom groziło do 12 lat więzienia.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24