Zatruli się tlenkiem węgla. "Żona Bogdana dobijała się do drzwi, ale nikt nie otwierał"

Na miejscu wciąż działają strażacy
Na miejscu wciąż działają strażacy
Źródło: tvn24
Rozszczelnienie instalacji w sopockiej kamienicy. Czadem zatruły się dwie osoby. Niestety nie udało się ich uratować. Strażacy ewakuowali z budynku wszystkich mieszkańców.

W jednym z mieszkań w Sopocie przy ul. 3-go Maja rozszczelniła się instalacja gazowa. Przez to ulatniał się tam tlenek węgla - poinformowała tuż po godz. 15 straż pożarna.

Na miejscu pojawiło się pięć zastępów strażaków. Na początku informowano o tym, że dwie osoby zatruły się dwutlenkiem węgla. Poszkodowanych wyniesiono z budynku, trzeba było ich reanimować.

- Niestety nie udało nam się uratować dwóch osób. Wszyscy, którzy mogli przebywać w budynku zostali ewakuowani. Sprawdzamy po kolei każde pomieszczenie. Sprawdziliśmy, czy jest bezpiecznie. Potem przekażemy sprawę policji - poinformował Łukasz Płusa z pomorskiej straży pożarnej.

"Niczego nie wyczuliśmy"

Ofiary czadu to 94-letnia kobieta oraz jej syn. - 1,5 godziny temu widziałam, jak żona Bogdana próbowała się dobić do mieszkania. Nie wiedziała, co się działo. Tutaj nikt z nas sąsiadów nie wczuł tlenku czy gazu. Straszna tragedia. Wszyscy się tu znamy od dzieciaka - mówi pani Bożena, mieszkanka kamienicy przy ulicy 3-go Maja.

Autor: aa/mś / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: