Pijany turysta w Sopocie przewoził syna na hulajnodze elektrycznej. Podczas jazdy stracił panowanie nad pojazdem, hulajnoga wywróciła się, a on - jak informuje policja - wraz z dzieckiem trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu i urazów wewnętrznych.
W poniedziałek (31 lipca), w godzinach wieczornych, sopoccy policjanci zostali powiadomieni o wypadku na hulajnodze, do którego doszło na drodze rowerowej w okolicy wejścia na plażę nr 20.
- W pewnym momencie podczas zjazdu z utwardzonej drogi rowerowej i wjazdu na piaszczystą plażę 45-letni turysta z Konina stracił panowanie nad hulajnogą i z synem wywrócili się. W wyniku upadku obaj doznali obrażeń i z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu oraz urazów wewnętrznych trafili do szpitala - relacjonuje podkomisarz Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Rannymi na miejscu zajęli się ratownicy medyczni, a policjanci drogówki wstępnie ustalili, że ojciec był nietrzeźwy. Badanie alkomatowe wykazało w jego organizmie promil alkoholu.
Mundurowi apelują o rozwagę
Policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia i apelują o przestrzeganie przepisów w ruchu drogowym.
- Przypominamy, hulajnoga elektryczna to pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy, z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe - podkreśla Rekowska.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Sopot