14-latek na elektrycznej hulajnodze uciekał przed policjantami. - Swoją szaleńczą jazdą stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu - przekazała policja. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Przejażdżka hulajnogą elektryczną mogła skończyć się dla 14-latki tragicznie. Nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, przewróciła się i doznała urazu głowy. Na szczęście świadek wypadku wezwał pogotowie i dziewczyna trafiła szybko do szpitala.
W Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wypadku z udziałem 10-letniego chłopca, który kierował hulajnogą oraz 46-letniej rowerzystki. Kobieta ma złamaną rękę.