Pięciolatek zaczął się dusić. Z policyjną eskortą dotarł do szpitala

Policyjna eskorta rodziców duszącego się 5-latka do szpitala
Policjant eskortował 5-latka do szpitala (materiał z 13.05.2022)
Źródło: tvn24

Ojciec pięciolatka podbiegł do interweniujących funkcjonariuszy z prośbą o pomoc, jego syn nie mógł oddychać. Policjant uznał, że sytuacja jest poważna. Rozpoczął się wyścig o życie. Ze szczęśliwym finałem.

Jak przekazuje aspirant sztabowy Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, do sytuacji doszło w środę wieczorem. Funkcjonariusze byli z interwencją w budynku przy Alei Niepodległości. – W pewnym momencie podbiegł do nich przerażony mężczyzna z prośbą o pomoc. Okazało się, że jest to ojciec duszącego się pięcioletniego chłopca – opowiada policjantka.

Jeden rzut oka na spuchnięte dziecko, które nie może złapać oddechu i ma drgawki, sprawił, że policjanci nie mieli wątpliwości, iż sytuacja jest poważna. Ojciec przekazał, że dolegliwości u chłopca pojawiły się podczas jazdy samochodem. Ruch uliczny i sygnalizacja świetlna utrudniały szybkie dotarcie do szpitala.

Czytaj więcej: jak udzielić pomocy w przypadku zakrztuszenia?

szpitale pomorskie
Eskorta policyjna duszącego się 5-latka do szpitala
Źródło: KMP w Sopocie/Szpitale Pomorskie

Decyzja o policyjnej eskorcie

Sierżant Radosław Kotwicki podjął decyzję o eskorcie policyjnej, o czym poinformował innych funkcjonariuszy i dyżurnego komendy w Sopocie. Ojciec wsiadł do auta, a przed nimi jechał, używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych, policjant, który poprowadził ich najpierw Aleją Niepodległości w Sopocie, a później ulicami Gdyni.

Dzięki tej eskorcie bardzo szybko udało się im dojechać do Szpitala Miejskiego w Gdyni. Chłopiec na czas otrzymał opiekę medyczną. Dziecko jest całe i zdrowe.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: