Sąd Okręgowy w Szczecinie podjął decyzję o odwołaniu przedterminowego zwolnienia z aresztu Ryszarda D. Mężczyzna podczas warunkowego zwolnienia uprowadził 12-letnią Amelię z Golczewa. W więzieniu zostanie co najmniej do sierpnia 2019 roku.
- Sąd Okręgowy podjął decyzję o odwołaniu przedterminowego warunkowego zwolnienia Ryszarda D. ze względu na informacje dostarczone przez prokuraturę i kuratora – poinformował nas Michał Tomala, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Orzeczenie jest nieprawomocne. Po uprawomocnieniu skazany będzie musiał odbyć karę do końca, czyli do 7 sierpnia 2019 roku.
„Nie popełni więcej przestępstwa”. Popełnił
Ryszard D. został warunkowo zwolniony z więzienia 11 stycznia 2017 roku decyzją Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Zachowanie mężczyzny w zakładzie karnym wskazywało, że, jak pisał sąd w uzasadnieniu, „nie popełni on więcej przestępstwa”. Przeciwni wypuszczeniu mężczyzny byli prokurator oraz straż więzienna.
Mężczyzna został wcześniej skazany na 9 lat więzienia za brutalne pobicie 10-letniej dziewczynki. O warunkowe zwolnienie ubiegał się sześciokrotnie.
Decyzja sądu nie będzie miała wpływu na przebieg procesu związanego z porwaniem 12-latki.
Uprowadzona spod domu
Dziewczynka została uprowadzona wieczorem 3 marca w Golczewie niedaleko swojego domu. Po kilku godzinach uratowało ją dwóch policjantów, wracających ze Szkoły Policyjnej w Szczytnie. Po pościgu za samochodem, w którym - jak podejrzewali - porusza się porywacz, znaleźli dziewczynkę porzuconą w lesie w samochodzie.
Nad ranem policjanci zatrzymali osoby, które miały porwać dziecko. W akcji poszukiwania dziewczynki brało udział 350 policjantów. Zaangażowany był też policyjny śmigłowiec.
Autor: eŁKa/gp/jb / Źródło: tvn24